"BODY/CIAŁO": Zobacz zwiastun nowego filmu Szumowskiej [WIDEO]
- Współczesny świat utrudnia wiarę. Ludzie są coraz bardziej zagubieni, a Kościół przestaje spełniać rolę przewodnika duchowego, jaką miał chociażby w czasach komuny. Ludzie szukają odmiennych form wiary i religijności – mówi Małgorzata Szumowska, zapowiadając swój najnowszy film.
"BODY/CIAŁO" zostało zakwalifikowane do Konkursu Głównego 65. MFF Berlinale i jest drugim z rzędu obrazem reżyserki (po głośnym „W imię…”), który będzie reprezentował nasz kraj w walce o prestiżowego Złotego Niedźwiedzia. W całej historii polskiej kinematografii podobna sztuka udała się tylko Wajdzie i Polańskiemu.
26.01.2015 13:56
Małgorzata Szumowska powraca do walki o najważniejsze nagrody przemysłu filmowego. Jej najnowszy obraz, wyczekiwane „BODY/CIAŁO” z Januszem Gajosem i Mają Ostaszewską, to nie tylko kolejna produkcja, której światowa premiera odbędzie w ramach Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Berlinie, ale również drugi z rzędu film reżyserki, który zakwalifikował się do Konkursu Głównego imprezy. W całej historii festiwalu tylko dwaj polscy twórcy mogli poszczycić się takim osiągnięciem. Pierwszym z nich był Roman Polański, który w latach 1965 i 1966 zaprezentował berlińskiej publiczności nagrodzony Srebrnym Niedźwiedziem „Wstręt” oraz „Matnię”. Trzy dekady później, w latach 1996 i 1997, w Konkursie Głównym imprezy o nagrody rywalizowały kolejno „Wielki tydzień” i „Panna Nikt” Andrzeja Wajdy.
- Dla mnie to film o wierze. O tym, że ludzie bardzo chcą i potrzebują w coś wierzyć. Widzowie odnajdują tu siebie i swoje problemy – mówi o „BODY/CIAŁO” Szumowska. - Ludzie za wszelką cenę chcą wierzyć, że jest coś po śmierci. Że nie wszystko kończy się wraz ze śmiercią, że ktoś nad nami czuwa i ma z nami kontakt. W filmie Janusz Gajos odgrywa człowieka, który nie wierzy w nic. To mu szalenie utrudnia życie i czyni go nieszczęśliwym. Chociaż odrzuca wiarę w jakąkolwiek inną przestrzeń, to w końcu daje się uwieść nadziei, że jest coś więcej. Że jego zmarła żona może do niego przyjść i powiedzieć coś, co odmieni mu życie. Pojawia się spirytyzm, ciała astralne. Tak, będą również duchy – dodaje reżyserka.
Cyniczny prokurator (Janusz Gajos) i jego cierpiąca na anoreksję córka (Justyna Suwała) próbują, każde na swój sposób, odnaleźć się po tragicznej śmierci najbliższej osoby. Gdy pewnego dnia terapeutka dziewczyny – Anna (Maja Ostaszewska) oznajmi im, że zmarła skontaktowała się z nią z zaświatów i ma dla nich wiadomość, będą zmuszeni zweryfikować swoje poglądy na życie i na śmierć.
Film Małgorzaty Szumowskiej znalazł się w elitarnym gronie tytułów nominowanych do Złotego Niedźwiedzia tegorocznego Berlinale. To drugi z rzędu – po „W imię…” – film Szumowskiej startujący w Konkursie Głównym festiwalu w Berlinie i czwarty w programie imprezy.
W obsadzie, jak zawsze u autorki „Sponsoringu” i „33 scen z życia”, znakomite nazwiska – Janusz Gajos („Układ zamknięty”), Maja Ostaszewska („W imię…”), Adam Woronowicz („Pani z przedszkola”), Ewa Dałkowska („Korczak”), Władysław Kowalski („Bogowie”) i Małgorzata Hajewska-Krzysztofik („33 sceny z życia”). W roli filmowej córki Janusza Gajosa brawurowo debiutuje warszawska rzeźbiarka i stylistka Justyna Suwała. Autorem zdjęć jest Michał Englert, laureat festiwalu Sundance („Nieulotne”) i FPFF w Gdyni za inny z obrazów Szumowskiej – „33 sceny z życia”.
"BODY/CIAŁO" w kinach od 6 marca