Bonnie Wright: Kim jest ta rudowłosa piękność?

Widzowie kojarzą ją głównie jako dziewczynę Harry'ego Pottera, ale 22-letnia Bonnie Wright nie zamierza dać się zaszufladkować i ruszyła właśnie na podbój filmowego świata.

Doświadczenie już ma, bo na ekranach pojawia się nieprzerwanie od 2001 roku, kiedy to do kin weszła pierwsza część przebojowej sagi, opartej na bestsellerowych powieściach J.K. Rowling, "Harry Potter i Kamień Filozoficzny".

Bonnie w tym roku zagrała w aż trzech filmach, zaś już za kilka miesięcy pojawią się co najmniej dwie kolejne premiery z jej udziałem.

Kim jest ta utalentowana i śliczna Brytyjka, która skradła serca publiczności i... bała się pocałować Daniela Radcliffe'a?

Karierę aktorską zaczęła, jak to często bywa, przez przypadek. Do wzięcia udziału w castingu namówił ją brat, wielki fan książek Rowling, twierdząc, że Bonnie niezwykle przypomina mu Ginny Weasley.

Wright wprawdzie nie miała pojęcia, o co chodzi – choć trudno w to uwierzyć, nie słyszała wówczas o Harrym Potterze – ale postanowiła spróbować swoich sił na przesłuchaniu. I wygrała.

Przygotowując się do roli, nadrobiła braki w lekturze i szybko została fanką serii.

Od tamtej pory jej życie toczyło się na planie filmowym, dorastała razem z graną przez siebie bohaterką. Już wtedy zrozumiała, że aktorstwo jest jej pasją i przeznaczeniem.

W przerwach między kolejnymi częściami serii o Harrym Potterze próbowała swoich sił w innych produkcjach – pojawiła się w kilku filmach i serialach, nie chcąc ani na chwilę tracić kontaktu z wymarzonym zawodem.

Oczywiście na planie nie zawsze było kolorowo; gdy Ginny Weasley zaczęła dorastać, zadanie aktorskie Wright stawało się coraz trudniejsze. Jedną z najbardziej wymagających scen był pocałunek z filmowym Harrym, Danielem Radcliffe'em.

- W filmie *"Harry Potter i Książę Półkrwi" musiałem pocałować Bonnie* – opowiadał jej partner.

- Wcześniej jednak rozbierałem się w teatrze i całowałem kilka innych aktorek, więc byłem kompletnie niewzruszony. Biedna Bonnie strasznie się denerwowała, a ja nie wziąłem tego pod uwagę. Wyszedłem z założenia, że ona też będzie wyluzowana...

W życiu zawodowym idzie jej więc doskonale – nie znika z ekranów i chętnie poszerza swoje zainteresowania. Ma na koncie napisany i wyreżyserowany przez siebie film krótkometrażowy "Separate We Come, Separate We Go" (premiera odbyła się podczas festiwalu w Cannes).

Nieco mniejsze sukcesy odnosi za to w życiu osobistym – w lipcu 2012 roku zerwała zaręczyny z Jamie'em Campbellem Bowerem (znanym między innymi z sagi "Zmierzch", serialu "Camelot"i filmu "Dary Anioła" - para na zdjęciu).

Na razie aktorka nie zamierza stawać przed ołtarzem, choć pojawiają się plotki, że z Jacobem Artistem, gwiazdą serialu "Glee", łączy ją coś więcej niż przyjaźń...
(sm/mn/kk)