Box office: Katastrofa "Króla Artura"… [PODSUMOWANIE]
Za nami dopiero drugi tydzień letniego sezonu w amerykańskich kinach, a już mamy pierwszego przegranego. Został nim film Guy’a Ritchie "Król Artur: Legenda miecza". Niespełna 15 mln dol. wpływów do dla tej produkcji to prawdziwa katastrofa.
Wiele wskazuje na to, że "Król Artur: Legenda miecza" okaże się najbardziej deficytową produkcją 2017 roku. Obraz zrealizowany w wytwórni Warner Bros. kosztował bowiem aż 175 mln dol. Tymczasem na rynku wewnętrznym, kluczowym dla hollywoodzkich produkcji, zgromadzi co najwyżej 40 mln dol. (w ciągu trzech pierwszych dni wyświetlania zgarnął raptem 14,7 mln dol. – trzecia pozycja w tym tygodniu). W tej sytuacji nawet dobra postawa poza granicami Stanów Zjednoczonych nie uchroni filmu przed klęską. Rynek zewnętrzny może jedynie zmniejszyć jej rozmiary. Jednak, na podstawie pierwszych informacji, wygląda na to, że nawet i tam film Guy’a Ritchie sprzeda się słabo (marne 5,1 mln dol. z rynku chińskiego)… Śmiało można już więc zaryzykować twierdzenie, że "Król Artur: Legenda miecza" przyniesie straty sięgające ponad 100 mln dol. i stanie się jedną z największych finansowych porażek w historii Hollywood.
Co ciekawe, klęska produkcji wytwórni Warner Bros. dla nikogo nie jest niespodzianką. Analitycy rynku kinowego, recenzenci, którzy wstawiają filmowi bardzo niskie oceny (na Rottentomatoes tylko 27 proc. pozytywnych opinii) od wielu miesięcy przepowiadali porażkę tej produkcji (więcej w powyższym wideo). Mało tego, duże zdziwienie budziła już informacja, że Warner podjął decyzję o realizacji kolejnej ekranizacji legendy arturiańskiej. Na dodatek wysokobudżetowej. Prawdopodobieństwo osiągnięcia finansowego sukcesu od samego początku było więc bardzo małe. Żeby nie powiedzieć bliskie zera. Przecież nie tak wcale dawno, na tym samym temacie "wyłożył się" producent wielu wielce kasowych przebojów Jerry Bruckheimer. W 2004 roku jego "Król Artur" zrealizowany w wytwórni Disneya z gwiazdorską obsadą (Clive Owen i Keira Knightley tuż po ogromnym sukcesie "Piratów z Karaibów") w amerykańskich kinach był w stanie zarobić jedynie 51,9 mln dol. Produkcja Bruckheimera przyniosła duże stary, mimo, że kosztowała "tylko" 120 mln dol. Po klęsce najnowszej opowieści o słynnym celtyckim władcy Brytów hollywoodzkie wytwórnie nie sięgną po legendy arturiańskie przez następne pięćdziesiąt lat.
Drugą nowością minionego weekendu były "Babskie wakacje". Komedia z kategorią wiekową R w ciągu trzech pierwszych dni wyświetlania zebrała w Stanach 17,5 mln dol. (druga pozycja). Nie jest to na pewno rezultat imponujący, ale dla filmu który kosztował 42 mln dol. nieźle wróży na przyszłość. Komedia, na dodatek adresowana jest do kobiet. To pozwala wierzyć w stosunkowo małe spadki popularności w kolejnych tygodniach wyświetlania. W głównych rolach w"Babskich wakacjach" wystąpiły gwiazda amerykańskiej komedii Amy Schumer (znana m.in. z filmu "Wykolejona") oraz niewidziana na dużym ekranie od piętnastu lat, nagrodzona Oscarem w 1969 roku Goldie Hawn.
*Tymczasem na czele amerykańskiego box office’u bez zmian. "Strażnicy Galaktyki vol. 2" *nie mieli najmniejszych problemów z obronieniem pozycji lidera. W czasie drugiego weekendu produkcja Marvel Comics zarobiła 63 mln dol. Po dziesięciu dniach wyświetlania na koncie "Strażników" znajduje się już 246,2 mln dol. Wielce prawdopodobne, że pierwsza premiera letniego sezonu stanie się też największym przebojem tego okresu w amerykańskich kinach. Wpływy sięgnąć mogą nawet 400 mln dol. Przypomnijmy, że pierwsza część filmu zebrała w Stanach 333,2 mln dol.
TOP 12 - 14 maja 2017
1. "Strażnicy Galaktyki vol. 2" – 63 mln dol. (w sumie 246,2 mln)
2. "Babskie wakacje" – 17,5 mln dol. (nowość)
3. "Król Artur: Legenda miecza" – 14,7 mln dol. (nowość)
4. "Szybcy i wściekli 8"” – 5,3 mln dol. (w sumie 215 mln)
5. "Dzieciak rządzi"” – 4,6 mln dol. (w sumie 162,4 mln)
6. "Piękna i Bestia"” – 3,9 mln dol. (w sumie 493,2 mln)
10. "Baahubali 2: The Conclusion" – 1,6 mln dol. (w sumie 18,9 mln)
Premiery następnego tygodnia: "Obcy: Przymierze" – Ridley Scott kontynuuję opowieść o śmiercionośnym ksenomorfie; "Dziennik cwaniaczka 4" – familijna produkcja; "Ponad wszystko" – melodramat dla młodzieży.