Box Office USA: King Kong rzuca wyzwanie Godzilli [PODSUMOWANIE]

Wytwórnia Warner Bros. postanowiła stworzyć swoje uniwersum bohaterów. W tym przypadku będzie to uniwersum potworów. King Kong oraz Godzilla w jednym filmie mają się spotkać w 2020 roku. Póki co na ekranach kin pojawił się
„Kong: Wyspa Czaszki”.

Box Office USA: King Kong rzuca wyzwanie Godzilli [PODSUMOWANIE]
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

Po prawdzie, filmy, których bohaterami będą Godzilla oraz King Kong, nie mają ze sobą rywalizować, lecz wzajemnie się wspierać. Pomysł, aby stworzyć uniwersum potworów (na kształt filmowego świata bohaterów Marvel Comics), mógł zostać wprowadzony w życie dopiero w momencie, kiedy prawa autorskie związane z Godzillą oraz King Kongiem trafiły do studia Legendary współpracującego z wytwórnią Warner Bros.

Wcześniej w Hollywood prawa do wykorzystania wizerunku gigantycznego potwora made in Japan miała wytwórnia Sony Pictures, która w 1998 roku nakręciła swoją "Godzillę". Superprodukcja w reżyserii Rolanda Emmericha została bardzo chłodno przyjęta przez krytyków, ale w kinach sprzedała się dobrze. Na całym świecie zarobiła 380 milionów dolarów, choć na pewno spodziewano się lepszego wyniku w amerykańskich kinach (136,3 miliona dolarów – 9. rezultat w sezonie). Natomiast ostatnia ekranizacja opowieści o olbrzymim gorylu miała miejsce w 2005 roku i powstała w wytwórni Universal Pictures. Zrealizował ją Peter Jackson, który stworzył epicki, ponadtrzygodzinny film wart 550 milionów dolarów wpływów na całym świecie. W Stanach „King Kong” Jacksona stał się piątym największym przebojem sezonu. Na jego konto wpłynęło *218,1 miliona dolarów. *

W 2014 roku rozpoczął się nowy rozdział w historii zarówno Godzilli jak i King Konga. Na ekranach kin pojawił się bowiem tytuł, który miał być początkiem nowej serii i filmowego uniwersum potworów. „Godzilla”, którą wyreżyserował Gareth Edwards (dwa lata później Edwards podpisał się pod filmem „Łotr 1. Gwiezdne wojny – historie”), uzyskała w kinach bardzo obiecujący rezultat. Na całym świecie produkcja Warner Bros. zarobiła 530 milionów dolarów. W Ameryce wpływy sięgnęły 200,7 miliona dolarów – 13. wynik w sezonie.

W tym roku przyszedł czas na King Konga, który, aby móc stać się w przyszłości przeciwnikiem, a może kompanem Godzilli urósł do niespotykanych wcześniej rozmiarów. Drugi epizod uniwersum potworów poprzeczkę miał ustawioną bardzo wysoko. „Godzilla” Garetha Edwardsa podczas premierowego weekendu zarobiła bowiem aż 93,2 miliona dolarów. „Kong: Wyspa Czaszki” uzyskał na starcie dużo słabszy wynik, choć i tak na wyższym poziomie niż się spodziewano. Od piątku do niedzieli produkcja Warner Bros. zgromadziła 61 milionów dolarów (pierwsza pozycja w tym tygodniu). Prognozowano otwarcie w granicach 45-50 milionów dolarów. Warto dodać, że film zbiera bardzo dobre recenzje, co powinno zaowocować niezbyt dużymi spadkami popularności w kolejnych tygodniach wyświetlania. Na dodatek, wszystko wskazuje na to, że „Kong: Wyspa Czaszki” będzie się świetnie sprzedawać na rynku zewnętrznym (na starcie ponad 80 milionów dolarów). Tak więc przyszłość filmów z uniwersum potworów nie jest raczej zagrożona. Kolejny tytuł „Godzilla 2” planowany jest za dwa lata, zaś w maju 2020 roku możemy spodziewać się filmu o wymownym tytule „Godzilla vs. Kong”.

Na drugiej pozycji sklasyfikowany dziś został „Logan: Wolverine” (37,8 miliona dolarów wpływów). Hugh Jackman żegna się z kultową rolą z wielką klasą i atmosferze wielkiego sukcesu. W ciągu dziesięciu dni ekranizacja komiksu zarobiła w Stanach 152,7 miliona dolarów, co już jest lepszym wynikiem od końcowego rezultatu filmu z 2013 roku „Wolverine” (132,6 miliona dolarów). Tym sposobem wpływy z rozpowszechniania dziewięciu tytułów, w których pojawił się Rosomak (w tym dwóch tylko w roli cameo) w amerykańskich kinach sięgnęły już 1,6 miliarda dolarów. Na całym świecie utarg przekroczył już pułap 4 miliardów dolarów.

Jeszcze większy sukces niż „Logan: Wolverine” święci w amerykańskich kinach niskobudżetowy horror „Uciekaj!”. Film grozy w ciągu 17 dni wyświetlania zarobił 111,1 miliona dolarów, ale jego koszt produkcji wyniósł zaledwie 4,5 miliona dolarów. Dla porównania, ekranizacja komiksu z Hugh Jackmanem kosztowała 97 milionów dolarów, zaś „Kong: Wyspa Czaszki” aż 185 milionów dolarów. Jak łatwo obliczyć jeden zainwestowany dolar w niskobudżetowy horror przyniósł już blisko 25 dolarów. Natomiast w przypadku „Logana” – biorąc pod uwagę wpływy z całego świata – jeden dolar wygenerował na razie jedynie 4,5 dolara.

Dodajmy, że podczas trzeciego weekendu wyświetlania „Uciekaj!” zanotował zaledwie 25 proc. spadek popularności (trzecia pozycja – 21,1 miliona dolarów wpływów).

TOP 10 (10-12 marca 2017):

1. „Kong: Wyspa Czaszki” – 61 milionów dolarów (nowość).
2. „Logan: Wolverine” – 37,8 miliona dolarów (w sumie 152,7 miliona).
3. „Uciekaj!” – 21,1 miliona dolarów (111,1 miliona).
4. „Chata” – 10,1 miliona dolarów (32,3 miliona).
5. „LEGO.BATMAN: FILM” – 7,8 milionów dolarów (159 milionów).
6. „Before I Fall” – 3,1 miliona dolarów (9 milionów).
7. „Ukryte działania” – 2,8 miliona dolarów (162,9 miliona).
8. „John Wick 2” – 2,7 miliona dolarów (87,4 miliona).
9. „La La Land” – 1,8 miliona dolarów (148,4 miliona).

10. „Ciemniejsza strona Greya” – 1,6 miliona dolarów (112,9 miliona).

Premiery następnego tygodnia: „Piękna i Bestia” – kolejna ekranizacja francuskiej baśni (tym razem w głównej roli Emma Watson). Produkcja Disneya powinna znaleźć się w gronie trzech największych przebojów 2017 roku.

Piotr Kaminsky

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (5)