Box office USA: "Spectre" nabrał prędkości

Obraz
Źródło zdjęć: © East news

Film *Sama Mendesa złapał wiatr w żagle. Przed tygodniem analitycy rynku kinowego trochę „kręcili nosem” na rezultat otwarcia najnowszego Bonda i zapowiadali duże spadki popularności w kolejnych tygodniach wyświetlania. Tymczasem...*

Przypomnijmy, że "Spectre" nie może się pochwalić zbyt dobrymi recenzjami. Na stronie Rottentomatoes najnowsza część przygód Jamesa Bonda zebrała 63% pozytywnych ocen, podczas, gdy "Skyfall" zgromadził ich aż 93%. Co gorsza, z komercyjnego punktu widzenia, "Spectre" nie zdobył też wielkiego uznania ze strony widzów, którzy wystawiają mu na ogół ocenę pomiędzy dobry a dostateczny. Biorąc te przesłanki analitycy rynku kinowego założyli, że w czasie drugiego weekendu wyświetlania obraz Sama Mendesa zanotuje duży spadek wpływów. Gdzieś na poziomie „007 Quantum of Solace”, który zgubił 60% widzów. Tymczasem frekwencja na filmie „Spectre” zmniejszyła się jedynie o 50%. Niespodzianka spora, bo nawet "Skyfall" zanotował większy spadek (53,5%).

Nie trzeba dodawać, że pod tymi procentami kryją się ogromne pieniądze. Oto przykład. Po pierwszym weekendzie wyświetlania różnica we wpływach pomiędzy „Spectre” a „007 Quantum of Solace” wynosiła w Stanach niespełna 3 miliony dolarów. Teraz sięga już 22 milionów. I tak, w ciągu 10 dni najnowsza część przygód Jamesa Bonda zgromadziła w Ameryce 130,7 miliona dolarów. Podczas minionego weekendu na jej konto wpłynęło 35,4 miliona dolarów (obroniona pierwsza pozycja na liście kinowych przebojów w USA).

Niemniej, szans na pokonanie czy nawet zbliżenie się do wyniku osiągniętego w Stanach Zjednoczonych przez „Skyfall” (304,4 miliona dolarów) nie ma. W tym temacie nic się nie zmieniło. „Spectre” może jednak pokonać poprzednika na obcej ziemi, na rynku zewnętrznym. A to by oznaczało, że dwudziesta czwarta część cyklu stałoby się automatycznie tą najpopularniejszą. Poniżej czołówka zestawienia już po uwzględnieniu inflacji. Trzeba oczywiście mieć na uwadze, że produkcje z Seanem Connerym czy Rogerem Moorem nie były wyświetlanie na tak ważnych obecnie rynkach kinowych, jak Chiny czy Rosja...

TOP5: NAJPOPULARNIEJSZE FILMY O "BONDZIE" POZA USA:

  1. "Skyfall" (2012) – 804,2 miliona dolarów (Daniel Craig).
  1. "Goldfinger" (1964) – 770 milionów dolarów (Sean Connery).
  1. "Operacja Piorun" (1965) – 735 milionów dolarów (Sean Connery).
  1. "Żyj i pozwól umrzeć" (1973) – 575 milionów dolarów (Roger Moore).
  1. "Casino Royale" (2006) – 515 milionów dolarów (Daniel Craig).

Podczas minionego weekendu „Spectre” poza granicami Stanów Zjednoczonych zarobił 152,6 miliona dolarów. W sumie na jego „zagranicznym” koncie znajduje się 413,1 miliona dolarów.

Na weekendowej liście kinowych przebojów swoją pozycję zachowały także „Fistaszki – wersja kinowa” (drugie miejsce – 24,2 miliona dolarów). Niektórzy analitycy spodziewali się, że animacja może w tym tygodniu zdetronizować Bonda. „Spectre” zanotował jednak znacznie mniejszy spadek popularności niż się spodziewano, zaś ekranizacja komiksu Charlesa Schulza nie tak mały, jak zakładano (45% w dół). Niewykluczone, że pewien wpływ na sprzedaż „Fistaszków” miały terrorystyczne zamachy w Paryżu. Bezpośrednio po tego typu wydarzeniach cześć rodziców może chcieć unikać miejsc, w których znajduje się dużo osób. W ciągu 10 dni wyświetlania animacja wytwórni 20th Century Fox zarobiła w Stanach 82,5 miliona dolarów.

Na trzeciej pozycji spotykamy pierwszą z dwóch nowości, które w tym tygodniu trafiły do szerokiej dystrybucji. Podobnie, jak w Polsce (patrz „Listy do M. 2”) bożonarodzeniowa komedia pojawi się w kinach już w połowie listopada. „Kochajmy się od święta” w ciągu trzech pierwszych dni wyświetlania zebrał w Stanach 8,4 miliona dolarów. Szału nie ma, ale jak na produkcję z niedużym budżetem (17 milionów), która powstała poza wielkimi wytwórniami jest to solidny wynik. Niestety, recenzje bardzo słabe (na Rottentomatoes tylko 17% pozytywnych ocen).

Drugi z premierowych tytułów pod względem finansowym jest w gorszej sytuacji. Kosztujący 26 milionów dolarów dramat „The 33” w czasie premierowego weekendu zebrał 5,8 miliona dolarów. Co ciekawe, oparta na faktach historia trzydziestu trzech górników uwięzionych przez dwa miesiące w jednej z chilijskich kopalni, mimo gwiazdorskiej obsady (Antonio Banderas, Juliette Bonoche) nie stała się nawet wielkim przebojem w Chile.

Zgodnie z kilkutygodniową już tradycja ponownie możemy pochwalić „Marsjanina” (czwarta pozycja – 6,7 miliona dolarów) oraz „Most szpiegów” (siódma pozycja – 4,3 miliona dolarów) za bardzo mały spadek popularności (około 26%). Film Ridleya Scotta w amerykańskich kinach zarobił w sumie 207,4 miliona dolarów. Jest to szósty najlepszy rezultat w tym roku. Swojego miejsca już nie poprawi (pierwszą piątkę zamykają „Minionki” z wpływami sięgającymi ponad 300 milionów dolarów), ale powinien utrzymać pozycję w czołowej dziesiątce.

Premiery następnego weekendu: „Igrzyska śmierci: Kosogłos. Część 2” – to już koniec; „The Night Bofore” – kolejna świąteczna komedia (w głównych rolach Seth Rogen i Joseph Gordon-Levitt); „The Secret in their Eyes” – thriller.

Wybrane dla Ciebie
Nigdy nie poznawaj swoich idoli. Przekonał się o tym, gdy spotkał Kevina Spacey'a
Nigdy nie poznawaj swoich idoli. Przekonał się o tym, gdy spotkał Kevina Spacey'a
Vin Diesel wygrywa w sądzie. Oskarżycielka planuje odwołanie
Vin Diesel wygrywa w sądzie. Oskarżycielka planuje odwołanie
Program TV. Epickie widowisko za ciężkie miliony zobaczysz już w domu
Program TV. Epickie widowisko za ciężkie miliony zobaczysz już w domu
Sukces polskiego serialu. Jeden z największych przebojów roku
Sukces polskiego serialu. Jeden z największych przebojów roku
Idzie na rekord? Ponad 200 proc. wzrostu
Idzie na rekord? Ponad 200 proc. wzrostu
Nie zawsze ją poznaje. Córka Bruce'a Willisa mówi, w jakim stanie jest aktor
Nie zawsze ją poznaje. Córka Bruce'a Willisa mówi, w jakim stanie jest aktor
Reżyser przez 12 lat był ministrantem. "Ja tam byłem, wiem, jak to wygląda"
Reżyser przez 12 lat był ministrantem. "Ja tam byłem, wiem, jak to wygląda"
Brendan Fraser wraca do serii "Mumia". "Czekałem na to przez lata"
Brendan Fraser wraca do serii "Mumia". "Czekałem na to przez lata"
Odważny i łamiący tabu. Przełomowy serial HBO dostaje drugie życie
Odważny i łamiący tabu. Przełomowy serial HBO dostaje drugie życie
Rekordowy debiut na Apple TV. "Jedyna" jest hitem serwisu
Rekordowy debiut na Apple TV. "Jedyna" jest hitem serwisu
Panem wraca! Teaser prequela "Igrzysk śmierci" robi furorę
Panem wraca! Teaser prequela "Igrzysk śmierci" robi furorę
Fani oszaleją. HBO dodało właśnie do pieca, co za wieści!
Fani oszaleją. HBO dodało właśnie do pieca, co za wieści!
ZANIM WYJDZIESZ... NIE PRZEGAP TEGO, CO CZYTAJĄ INNI! 👇