Kiedy hollywoodzki przystojniak po przystanku w pomorskiej gorzelni przybył do Warszawy, czekał już na niego... król. I to z budzącym grozę mieczem w dłoni. Ale Willis się nie ugiął nawet przed jego ostrzem!
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.fakt.pl )
Wizyta w Starogardzie była wyczerpująca
Po wyczerpującej degustacji polskiej wódki w Starogardzie Gdańskim, gwiazdor „Szklanej pułapki” przybył do Warszawy.
Odpoczął co nieco w luksusowym hotelu Bristol, po czym wyszedł na miasto.
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.fakt.pl )
Groził mu mieczem!
Jeśli jednak myślał, że podczas tej przechadzki nie spotka go żadna mrożąca krew w żyłach przygoda, to się srogo mylił. W pewnej chwili drogę zagrodził mu bowiem człowiek w królewskich szatach i skierował w stronę aktora miecz!
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.fakt.pl )
Pasowali go na rycerza!
Bruce to jednak bystrzak. Szybko się zorientował, że nikt nie chce odciąć mu głowy. Dumnie i z powagą stanął na przeciwko króla, który wielkim mieczem uderzył Bruce'a w ramię, pasując go na rycerza. Bruce, pamiętaj, takie przygody to tylko w Polsce!
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.fakt.pl )