Cameronki z 3 listopada 2005

Miejsce 9 **Babcia Marii Bello zdziwiła się, kiedy jej wnuczka wybrała zawód aktorki, ponieważ wcześniej nigdy specjalnie nie dbała o swój wygląd.** 38-letnia piękność nie ukrywa, że nigdy nie przykładała zbytniej uwagi do pielęgnacji urody. "Kiedy zostałam aktorką, moja babcia Fran powiedziała -'Nie możesz być aktorką. Przecież ty nawet nie szczotkujesz włosów.' Rzeczywiście nigdy nie troszczyłam się o makijaż, czy paznokcie", przyznaje gwiazda, która teraz poświęca znacznie więcej czasu swoim blond lokom. "Uwielbiam zmieniać fryzurę. Kiedyś zgoliłam sobie włosy, a mój synek zaczął krzyczeć na mój widok -'Co się stało z moja mamusią?' To nie był najlepszy pomysł."

Miejsce 8. **Kirsten Dunst identyfikuje się z graną przez siebie Marią Antoniną i twierdzi, że miała bardzo podobne doświadczenia życiowe.** Aktorka wcieliła się niedawno w postać tragicznej francuskiej królowej, która w wieku zaledwie 14 lat przybyła1 z Austrii na paryski dwór niemal nie znając języka francuskiego. Dunst nie jest pewna, czy jej kreacja aktorska spotka się z aprobatą krytyków, jednak sama bardzo przywiązała się do postaci Marii Antoniny, ponieważ dostrzega wiele podobieństwo pomiędzy ich losami. "Sama również zaczęłam karierę bardzo wcześnie i znalazłam się w środowisku, gdzie przeważali ludzie starsi ode mnie. Podobnie jak ona byłam otoczona ludźmi, którzy wiecznie czegoś ode mnie oczekiwali."

Miejsce 7. **Russell Crowe wybacza sobie wszystkie wybryki, nawet jeżeli ofiary jego napadów złości wciąż mają do niego żal.** Gwiazdor podchodzi z dużym dystansem do swojego porywczego charakteru i zawsze zabiega o własne wybaczenie. "Myślę, że wszyscy popełniają czasami błędy. Ja zawsze wiem, kiedy postąpiłem źle i jeżeli nie mogę bezpośrednio przeprosić osoby, którą skrzywdziłem, to przepraszam samego siebie. Nie można żyć w egoizmie i zaprzeczeniu, a jednocześnie oczekiwać sukcesów."

Miejsce 6. Była żona piłkarza George’a Besta – Alex, wyznała, że ma “rozwodowe piersi”. Chodzi o to, że za pieniądze z ugody rozwodowej zafundowała sobie nowy rozmiar kobiecych krągłości. W wywiadzie dla magazynu „Closer” Alex bezpruderyjnie wyznała, że jak tylko pieniądze od byłego męża pojawiły się na koncie, zapisała się do kliniki i zrobiła sobie odpowiedni zabieg. „Kocham moje piersi. Zawsze chciałam je zwiększyć. Uznałam, że zrobienie tego będzie świetnym sposobem na uczczenie rozwodu. Poza tym był taki czas, że miałam krąglejsze kształty. A potem z roku na rok stawałam się coraz bardziej płaska. Strasznie mnie to dołowało.” A mówią, że rozstanie z małżonkiem to najbardziej stresująca sytuacja w życiu człowieka...

Miejsce 5. **Melanie Griffith chce dodać swojemu małżeństwu odrobinę pikanterii uczęszczając na lekcje tańca na rurze.** Aktorka, która od 9 lat jest żoną Antonio Banderasa, zamierza zapisać się na kurs tańca erotycznego, aby sprawić przyjemność małżonkowi. "Słyszałam o klubie ze striptizem, gdzie odbywają się lekcje tańca na rurze. Myślę, że zrobię to dla Antonia, czemu nie?” Nie będziemy Melanie podpowiadać...

Miejsce 4. **Scarlett Johansson walczy z przygnębieniem przy pomocy czerwonej szminki.** 20-letnia aktorka przyznaje, że nawet odrobina makijażu potrafi bardzo skutecznie poprawić jej nastrój. "Zawsze, kiedy mam doła, maluję sobie usta czerwoną szminką. Wtedy do końca dnia czuję się dużo lepiej."

Miejsce 3. Britney Spears ogarnęła szewska pasja, gdy okazało się, że zdjęcie, które jej zrobiono NIE znalazło się na okładce jednego z pism. Księżniczka wraz z mężem zorganizowali specjalną sesję zdjęciową, w której odgrywali role swoich służących. Informacja, że żadne z ujęć nie uświetni okładki spowodowało u niej furię: „Nie jestem na okładce? Zatem kończymy tę rozmowę!” – krzyczała do słuchawki gwiazda. Rozgniewaną Spears uspokajał mąż, który tłumaczył, że „może to i lepiej, dzięki temu zdjęcia nabiorą bardziej artystycznego wymiaru”

Miejsce 2. Jak to dobrze, że Paris jest dziedziczką ogromnej fortuny – cieszy się serwis Sky. Czemu? Bo z galerii zdjęć Hilton wynika, że musi ona płacić astronomiczne rachunki za telefon... Rzeczywiście – Paris mówi do telefonu wszędzie: w sklepie, na stacji benzynowej, na czerwonym dywanie przed premierą filmu, na spacerze z psem. Dziennikarze podejrzewają Królową Nic o to, że udaje, że rozmawia, bo wie, że jest fotografowana, a przecież takie rozgadanie dobrze świadczy o jej statusie towarzyskim. Nam się wydaje, że Paris nie udaje – ona naprawdę co chwilę do kogoś dzwoni i mówi, mówi, mówi... **[ ZOBACZCIE SAMI ]( ”http://www.sky.com/showbiz/article/0,,50001-1187085,00.html”target=_blank )**

**A na miejscu 1 znalazł się dzisiaj SUPER EXPRESS DOBRA RADA, który mówi do Joanny Koroniewskiej: „Joasiu, przecież miłość to nie wszystko...”** Dalej czytamy: „Asia Koroniewska nie powinna iść w ślady swojej bohaterki Małgosia Mostowiak jest kochliwa. Ma na swoim koncie dwa romanse z żonatymi mężczyznami i dwa małżeństwa. Do nauki jej niespieszno. Rzuciła studia po pierwszym roku i dopiero po namowach męża je wznowiła. Joanna Koroniewska (27 l.) jest o niebo lepsza od Małgosi. Jak kocha, to na zabój - od dwóch lat Macieja Dowbora. Uczyła się pilnie, skończyła wydział aktorski w łódzkiej filmówce w 2001 r. Dostała się tam za pierwszym podejściem, w 1997 r., gdy do rozdania było tylko 18 indeksów. - Zdolna była z niej bestia! - usłyszeliśmy w dziekanacie. Rzeczywiście, Joasia już jako pierwszoklasistka występowała na szkolnych akademiach w Toruniu. Skończyła tam szkołę muzyczną, występowała w Zespole Pieśni i Tańca "Młody Toruń", w grupie baletowej AKRO, należała do Spiętego Teatru Spinaczy, zbierała laury w Dziecięcym Konkursie Interpretacji, na festiwalach teatrów dziecięcych i młodzieżowych. **Ale dowiedzieliśmy się też, że nie napisała pracy dyplomowej! Joasiu, zakończ studia aktorskie, zdobądź dyplom PWSFTiTV. Wystarczy napisać pracę. Nie chcesz chyba, żeby twój chłopak Maciej Dowbor mógł ci kiedyś wytknąć braki w wykształceniu?**” Dobrze, że jest SE, który wesprze, doradzi, widzi szerzej...