Cezary Pazura zagra w filmie o Ukraińcach. Zwiastun filmu "Ludzie"
Pazura ponownie łączy siły z Maciejem Ślesickim, z którym współpracował przy okazji "13 posterunku" i filmu "Show". Tym razem tematyka będzie jednak zgoła poważniejsza i inspirowana prawdziwymi wydarzeniami zza naszej granicy.
"Ludzie" to "niezwykle poruszający, brutalny film", który ma opowiadać o poświęceniu, odwadze i sile ludzkiego ducha, czerpiąc inspirację z autentycznych wydarzeń, które miały miejsce w pogrążonej w konflikcie Ukrainie.
Produkcja ukazuje losy ludzi zmuszonych do egzystowania w nieludzkich warunkach, a twórcy zapowiadają dzieło jako surowe, naturalistyczne w formie, ale wykonane z wrażliwością dokumentalistów.
Cezary Pazura w nowym filmie o Ukrainie
Reżyserią zajęli się Maciej Ślesicki, znany z filmów takich jak "Tato" i "Sara", który napisał także scenariusz, oraz Filip Hillesland. Za zdjęcia odpowiedzialny jest Mateusz Pastewka, który pracował m.in. przy produkcji "Juliusz". W projekt zaangażowani są również studenci z Warszawskiej Szkoły Filmowej, gdzie Ślesicki jest wykładowcą.
W obsadzie znajdują się między innymi Cezary Pazura oraz Oksana Cherkashyna, która wystąpiła w filmie "Zielona granica".
O czym opowie film "Ludzie"?
W momencie wybuchu wojny w Ukrainie pięć kobiet zostaje zmuszonych do podjęcia desperackiej walki o przetrwanie, zarówno dla siebie, jak i swoich bliskich. Jedną z nich jest lekarka, która staje przed trudnym dylematem moralnym. Poznamy też niewidomą dziewczynkę, która przyjmuje rolę opiekunki grupy sierot.
Kolejna to nastolatka, która za wszelką cenę chce ocalić swoją malutką siostrę. Starsza kobieta po wielu latach straci męża, a główną obsadę zamknie nam postać matki, która decyduje się wyruszyć na front w poszukiwaniu swojego syna.
Przeplatające się losy tych kobiet układają się w symboliczną opowieść o człowieczeństwie, a może raczej o jego braku, przypominając, że wojna toczy się tuż za rogiem. Tak prezentuje się zwiastun "Ludzi":
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
LUDZIE - spot promocyjny
"Tą historią składamy hołd tym ofiarom wojny w Ukrainie, o których nie mówi się w medialnych relacjach. Chcemy pokazać historie zwykłych ludzi, którzy doświadczyli wojny w sposób tragiczny - we własnych domach. Przypominamy jednocześnie o obowiązku pomocy wszystkim ofiarom wojny i konieczności dalszego wsparcia społeczności ukraińskiej" - napisali w oficjalnym oświadczeniu twórcy filmu.
Produkcja ma zadebiutować w kinach już jesienią 2024 roku.