Ciało pokryte tatuażami. Smutniak pokazała zdjęcia nagich pleców

Kasia Smutniak miała 17 lat, gdy przeniosła się do Włoch. Tam pracowała najpierw przede wszystkim jako modelka - pracowała przy sesjach zdjęciowych, na pokazach mody, a wkrótce także można ją było zobaczyć w reklamach telewizyjnych. Dla dziewczyny z Piły, która miała licencję pilota, pozowanie nie było całym światem. Smutniak od 2000 r. zaczęła grać w filmach - nie tylko we Włoszech. W Polsce zagrała u Janusza Zaorskiego w komedii "Haker". Na swoim koncie ma też np. film Luca Bessona "Pozdrowienia z Paryża", gdzie zagrała razem z Johnem Travoltą. W 2023 r. wyreżyserowała swój własny film - "Mur".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Podczas ostatniego festiwalu filmowego w Wenecji Kasia Smutniak zaskoczyła nieco odmiennym wizerunkiem. Aktorka na czerwonych dywanach szalała z kreacjami. Niektóre z nich wyjątkowo eksponowały jej ciało - a w szczególności plecy, gdzie jakiś czas temu zaczęły pojawiać się duże tatuaże.

Smutniak na Instagramie podzieliła się fotkami z procesu tatuowania. Widać, że na plecach jest więcej tatuaży, niż jeszcze w środku lata, gdy fotografowano ją w Wenecji. W komentarzach można - tradycyjnie chyba - przeczytać, że "jak może niszczyć takie piękne ciało" i "po co takiej ładnej dziewczynie tatuaże". Smutniak przyzwyczaiła jednak do tego, że jest świadomą samej siebie kobietą, która podejmuje w życiu odważne decyzje wbrew stereotypom.

Przypomnijmy, że aktorka od lat zmaga się z bielactwem. - Dotarło do mnie, że muszę zaakceptować bielactwo, bo z nim i tak nie wygram. Ale lata zajęło mi zrozumienie, że akceptacja nie oznacza poddania się. (...) Patrzę w lustro i nie widzę plam. Mam ich świadomość, ale ich nie widzę - wyznała w wywiadzie dla Elle jakiś czas temu.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opowiadamy o krwawej jatce w "Obcy: Romulus", przeżywamy szok po serialu "Szympans, moja miłość" i wydajemy wyrok na nowym sezonie "Pierścieni Władzy". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: