Cielecka i Chyra "śmieją się z doniesień prasy”

Cielecka i Chyra "śmieją się z doniesień prasy”
Źródło zdjęć: © ONS.pl

Ten burzliwy romans był jednym z ulubionych tematów tabloidów. Przez lata śledzono ich kontrowersyjny związek, spekulowano, czy po kolejnym rozstaniu kochankowie znowu do siebie wrócą i rozpisywano się o nowych podbojach sercowych aktorskiej pary.

Magdalena Cielecka i Andrzej Chyra zapewniają jednak, że ich związek to już zupełna przeszłość, a teraz, ze względu na to, co ich niegdyś łączyło, są wyłącznie dobrymi przyjaciółmi.

Twierdzą, że ułożyli sobie na nowo życie i są niezwykle szczęśliwi ze swoimi nowymi partnerami. A z najnowszych doniesień prasy, jakoby wciąż mieli się ku sobie, mogą się już tylko śmiać.

1 / 4

Poprzednie związki

Obraz
© ONS.pl

Zanim Chyrę i Cielecką połączył wielki romans, oboje byli w udanych i stabilnych związkach.

On ożenił się z Martą Kownacką, specjalistką od castingów, z którą zamieszkał w domku na przedmieściach. Ona z kolei serce oddała Grzegorzowi Jarzynie, którego poznała w 1996 r., w krakowskiej szkole teatralnej. Zaczęło się od niewinnej relacji "mistrz - uczennica", ale niedługo potem nie zdołali już ukrywać swojego uczucia i zostali parą.

Mieszkali razem i pracowali razem - gdy Jarzyna został dyrektorem warszawskiego Teatru Rozmaitości, angażował swoją ukochaną niemal do wszystkich przedstawień. Do ślubu jednak nigdy nie doszło. W związku zaczęły pojawiać się kolejne kryzysy. Apogeum nastąpiło, gdy Cielecka poznała Andrzeja Chyrę.

2 / 4

Romans w teatrze

Obraz
© ONS.pl

Uczucie między aktorską parą wybuchło, gdy grali kochanków w "Uroczystości" - reżyserowanej przez Jarzynę. Reżyser z przerażeniem patrzył, jak ukochana z każdym dniem coraz bardziej się od niego oddala, aż wreszcie, zafascynowana nowym partnerem, podjęła decyzję o rozstaniu.

Chyra wyprowadził się od żony i wraz z Cielecką zamieszkał w Warszawie. Wiedli intensywne, nocne życie, często można ich było spotkać w modnych klubach. Wiele się też kłócili i aktorka szybko zrozumiała, że u boku Chyry nie ma co liczyć na spokojną przyszłość.

- Szukałam kogoś niełatwego. Wpisany jest w to element ryzyka i to jest niezwykle fascynujące - zapewniała jednak.

3 / 4

Burzliwe rozstania

Obraz
© ONS.pl

Z czasem oboje mieli dość tej intensywności i wścibskich dziennikarzy. Rozstawali się i schodzili wielokrotnie, dostarczając prasie prawdziwej pożywki. Mówiono, że jest w nich tyle samo miłości, co nienawiści, że nie potrafią razem żyć, ale i nie mogą wytrzymać z dala od siebie. Wreszcie Cielecka postanowiła odejść, potem widywano ją u boku Łukasza Garlickiego i Rafała Zawieruchy, jednak żaden z tych romansów nie przetrwał.

- Mam szczęście do mądrych i ciekawych mężczyzn - mówiła aktorka o swoich partnerach i dodawała, że zdaje sobie sprawę, iż związek z nią nie jest rzeczą łatwą. - Gdy damy sobie wszystko, co możemy dać, trzeba mieć odwagę się rozstać. Trudno to robić w zgodzie, często dochodzi do katastrofy, a wtedy łatwiej jest odejść - mówiła. *- Moi mężczyźni w chwili rozstania... płaczą. Ale nie żałują wspólnego czasu. *

4 / 4

"Kochał ją do końca”

Obraz
© ONS.pl

Obecnie Cielecka jest w szczęśliwym związku z Davidem Wajntraubem, przewodnikiem wycieczek, którego poznała w Izraelu.

- Mamy wspólne plany, zmieniliśmy mieszkanie. Ta potrzeba kiełkowała we mnie już wcześniej, jednak spełniłam ją dopiero wtedy, gdy byliśmy już parą - wyznawała niedawno.

Chyra również ułożył sobie z życie z poznaną w 2013 r. Pauliną Jaroszewicz, z którą ma syna Tadeusza. Z Cielecką kontaktu nie zerwał. Pozostają dobrymi przyjaciółmi, co jednak podobno nie za bardzo pasuje jego obecnej partnerce. Eks-kochankowie z uporem dementują plotki, jakoby wciąż byli w sobie zakochani.

- Żartujemy, że jeśli dożyjemy późnej starości, to jedno będzie sfotografowane na pogrzebie drugiego z podpisem, w zależności, kto się pierwszy zawinie: "Kochał ją do końca" (w wersji ja umieram pierwsza) albo "Kochała go do grobowej deski" (w wersji: pierwszy jest Andrzej). Bo co mamy robić? Możemy się z tego tylko śmiać - twierdziła Cielecka w wywiadzie dla portalu weekend.gazeta.pl.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (19)