Trwa ładowanie...
d2ulw04

Cierpienia młodego fircyka

d2ulw04
d2ulw04

Zakochani mistrzowie pióra w natarciu. Od czasu *„Zakochanego Szekspira” polscy dystrybutorzy dodawali już ów chwytliwy przymiotnik przed nazwiskami Jane Austen i Moliera, zaś tym razem przyszedł czas na Goethego. Zmiękczenie oryginalnego tytułu, który brzmiał po prostu „Goethe!”, ma tu swoje uzasadnienie. Biografia Niemca, który napisał m.in. „Fausta” i „Cierpienia młodego Wertera”, kojarzy się raczej z mniej radosnymi, złożonymi aspektami jego życia. Dodatkowy przymiotnik sprowadza ją do banalnej melodramy.*

Film zaczyna się w roku 1772, kiedy to 23-letni początkujący poeta Johann Wolfgang von Goethe poznaje śliczną Lotte. Traf chce, że dziewczyna ma poślubić jego zwierzchnika, któremu ten nieświadomie pomaga w zalotach. Dla scenarzystów jest to pretekst do zbudowania miłosnego trójkąta, ale też sposobność, by pchnąć opowieść na nieco głębsze wody. Nieszczęśliwy romans z Lotte ma być dla młodego Johanna głównym pretekstem do napisania słynnych „Cierpień…”.

Pomysł niezły, ale w filmie Philipa Stoltzla zupełnie niewykorzystany. Niemiecki reżyser chętnie przetwarza banały romantycznego kina kostiumowego, ale nie potrafi obciążyć go odpowiednim balastem. Podchody Goethego są nieprzekonujące – grający go Alexander Fehling ma świetną prezencję i sporo charyzmy, ale w scenach dramatycznych jest niedojrzałym gówniarzem, w którego zaangażowanie trudno wierzyć.

Sam film wygląda podobnie – sceny dramatyczne, a bynajmniej ich tu nie brakuje, są wyjątkowo słabo zainscenizowane, reżyseria Stoltzla ociera się o standard telewizyjny, zaś zakochany poeta okazuje się zbuntowanym fircykiem, jakich wielu wokół. A że przypadkiem nosi nazwisko Goethego, to już inna sprawa…

d2ulw04
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2ulw04

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj