1z7
Cory Monteith: tragiczny koniec gwiazdy ''Glee''
Miał tylko 31 lat
4 lata temu jego śmierć była dla fanów serialu "Glee" prawdziwym szokiem. Jednak bliscy aktora wiedzieli, że Cory Monteith już od dłuższego czasu zmagał się z poważnym uzależnieniem od narkotyków i alkoholu.
Mimo to nikt nie spodziewał się tak tragicznego obrotu spraw. Zwłaszcza że wszystko wskazywało na to, iż Cory Monteith powoli wychodzi z nałogu. Aktor zaczął układać sobie życie na nowo. Jego kariera nabierała rozpędu, coraz częściej pojawiał się na dużym ekranie.
Znalazł też dziewczynę, u boku której, jak twierdzono, planował spędzić całe życie – swoją koleżankę z planu. Do wyczekiwanego przez media ślubu jednak nie doszło. Jego ciało znaleziono w pokoju hotelowym 13 lipca 2013 r.