''Czarny łabędź" już na DVD!

Źródło zdjęć: © Imperial CinePix

13 maja 2011, 13:05

"Czarny łabędź" *Darrena Aronofsky'ego, z nagrodzoną Oscarem rolą Natalie Portman pojawił się już na sklepowych półkach. Ten niezwykle popularny film, który zdobył serca zarówno krytyków jak i widzów jest obowiązkową pozycją w domowej filmotece każdego kinomana.*

„Czarny łabędź” to thriller psychologiczny rozgrywający się w środowisku nowojorskich tancerzy klasycznych. Natalie Portman wciela się w Ninę – baletnicę, która zaczyna rywalizować o rolę Królowej Łabędzi z nową członkinią zespołu tanecznego, Lily (w tej roli Mila Kunis). Główna bohaterka jest tak zdeterminowana, że w pewnym momencie przestaje odróżniać spektakl od rzeczywistości...

Nina kocha taniec, to całe jej życie. Nie mogło być inaczej – jest córką byłej baletnicy (Barbara Hershey). Kiedy kierownik artystyczny, Thomas Leroy (Vincent Cassel) postanawia wraz z nowym sezonem zmienić obsadę „Jeziora łabędziego”, chce powierzyć główną rolę Ninie. A potem pojawia się Lily… Bohaterki baletu to niewinna, pełna gracji Odetta (Nina jest idealna do tej roli) i zmysłowa, mroczna Odylia (w tej roli świetnie wypada Lily). Baletnice zaczynają ze sobą rywalizować, a jednocześnie nawiązują toksyczną przyjaźń. Nina odkrywa mroczną stronę swojej osobowości…

Portman i Kunis ciężko pracowały przygotowując się do ról w filmie. Mogły liczyć na pomoc specjalistów – tancerzy, choreografów (m.in. Georginy Parkinson, która tańczyła w Royal Balet i American Balet Theatre, Mariny Stavitskayu z Manhattan Youth Ballt i Olgi Kostritzky, która współpracowała z Michaiłem Barisznikowem i Jockiem Soto).

Obie aktorki przypłaciły udział w filmie przemęczeniem i przekraczały możliwości swoich organizmów. „Kocham taniec i byłam bardzo szczęśliwa, że zagram w tym filmie, ale okazało się, że to niezwykle wyczerpujące – zarówno fizycznie, jak i psychicznie.” – mówi Portman, a Kunis dodaje: „Dwa razy naderwałam więzadło i wybiłam bark. Były chwile, w których żałowałam, że przyjęłam tę rolę. Tańczenie w pointach to katorga. Po dwudziestu minutach miałam dość. Każdy krok to wielki ból. Po całym dniu zdjęć moje stopy były obolałe i sine.”

"Czarnego łabędzia" obejrzało w polskich kinach ponad 400 tysięcy osób, a prasa pisała:

„Nie oderwiesz oczu” (Entertainment Weekly) od tego „prowokującego, psychologicznego thrillera” (Daily Variety) w reżyserii Darrena Aronofsky’ego, w którym w roli głównej, w swoim "życiowym występie" (Vanity Fair) bryluje zdobywczyni nagrody akademii - Natalie Portman.