"Czarownica 2" na pierwszym miejscu box office USA. Ale co to za zwycięstwo?
W miniony weekend najchętniej oglądanym filmem w USA była "Czarownica 2" z Angeliną Jolie. Ale w Disneyu nie otwierają szampana. Tylko patrzą z nadzieją na resztę świata.
20.10.2019 | aktual.: 27.10.2019 21:57
Fani pierwszej części "Czarownicy" (org. "Maleficent") musieli czekać całkiem sporo, bo aż 5 lat. Apetyty były nieźle rozbudzone, bo i film z 2014 r. okazał się czymś zaskakująco nietuzinkowym. "Czarownica" wpisywała się w nowy kanon Disneya, który od jakiegoś czasu wypuszcza aktorskie wersje swoich największych hitów. Jednak produkcja okazała się o tyle niezwykła, że opowiedziała historię Śpiące Królewny z perspektywy czarnego charakteru. A jak wiemy, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia…
Widzowie docenili wysiłki scenarzystów i udaną kreację Angeliny Jolie: "Czarownica" w pierwszy weekend wyświetlania w USA zgarnęła 69 mln dol., w sumie ponad 241 mln w samych Stanach, a łącznie na całym świecie zarobiła bez mała 759 mln dol. Co jak na budżet zamykający się w 180 mln jest wynikiem nad wyraz przyzwoitym.
A jak część druga? W miniony weekend "Czarownica 2", która kosztowała 185 mln dol., zadebiutowała na pierwszym miejscu amerykańskiego box office'u. Jednak to płonne zwycięstwo. Film w reżyserii Joachima Rønninga zarobił zaledwie 35 mln dol., co jest wynikiem o 45 proc. gorszym od jedynki.
Mało tego, "Czarownica 2" zarobiła nawet mniej niż "Dumbo" (45 mln dol.), który zaliczył najgorsze otwarcie ze wszystkich filmów Disneya wprowadzonych w tym roku na ekrany.
W rozmowie z "The Hollywood Reporter", szef dystrybucji studia Cathleen Taff przyznała, że po filmie Rønninga spodziewano się więcej. Cała nadzieja w nachodzącym Halloween oraz rynkach zewnętrznych, w tym Chinach. Ale jak zapewnia Taff, jest całkiem nieźle - poza USA "Czarownica 2" zarobiła już 117 mln dol.