Czy on zgarnie Oscara? Właściwie, czemu nie? Dzień piąty Tofifest
Tofifest 2017 minął półmetek i szybko prze ku kulminacji, czyli sobotniej gali zakończenia i koncertowi "Muzyka jest kobietą". Tymczasem na festiwalu pojawiają się nowi goście, w tym Xavier Legrand, którego film wywołał niezłe poruszenie wśród widzów. Legrand jest francuskim aktorem, który postanowił stanąć za kamerą. Zrobił to z rozmachem, bo jego debiutancki film startujący w konkursie głównym "On Air" już narobił szumu.
Relacje, czyli spotkania…
Czy ten facet zgarnie za rok Oscara? To pytanie pojawiło się zapewne u wielu widzów, którzy wychodzili z pokazu wstrząśnięci filmem „Custody” (polski tytuł „Jeszcze nie koniec”) w reżyserii Xaviera Legranda. Film mówi o znanym już w kinie temacie przemocy w rodzinie, ale stawia go w zupełnie nowym świetle — manipulacji i iście szatańskiej opresji psychologicznej. Po pokazie Legrand opowiadał widzom Tofifest o pracy nad filmem i jego poglądach na temat domowej przemocy. Przeczytajcie relację Marka Sofija.
„Ludzie mają wszystko gdzieś, żyją tylko dla siebie” — tymi słowami reżyser Michał Węgrzyn podsumował współczesne społeczeństwo podczas spotkania po projekcji filmu „Wściekłość”. To nie było „wściekłe”, ale ciekawe i wartościowe spotkanie. Prowadzący Szymon Andrzejewski rozmawiał z twórcami filmu: Michałem Węgrzynem, Wojciechem Węgrzynem, Tomem Qlheadem i aktorką Małgorzatą Zajączkowską. Rozmowę relacjonuje dla Was Anna Gamelska.
…i filmy, czyli recenzje
Czyżbyśmy odnaleźli jeszcze jedną „antybohaterkę” na Tofifest? „Jackie” (pasmo „Antybohater”) to obraz pogrążonej w żałobie po zmarłym mężu Jacqueline Bouvier Kennedy. Mimo że trudno jest polubić tytułową bohaterkę, to w filmie jest coś, co budzi do niej empatię widza. Tak twierdzi w swojej recenzji Lena Paracka.
Na Tofifest nawet na śniadanie gramy poruszające filmy. Podczas pierwszego śniadania filmowego pokazaliśmy wyjątkowe kino dla dzieci, obraz Mariusza Paleja „Za niebieskimi drzwiami”. Nie jest to kolejna przyjemna bajka, z jakimi maluchy mają styczność na co dzień. Film przypomina baśnie Andersena w ich pierwotnym kształcie — pokazuje też negatywne emocje i w ten sposób przygotowuje młodych ludzi na spotkanie ze światem pełnym okrucieństwa. Film zrecenzowała Zuzanna Kuffel.
WIęcej informacji na facebookowym profilu organizatora.