Dakota Fanning: Hollywood jej nie służy. 18‑latka bardzo źle wygląda
23.03.2012 | aktual.: 22.03.2017 16:32
Czy i ona ma predyspozycje, by stoczyć się na dno?
Dakota Fanning niekwestionowanie jest złotym dzieckiem współczesnego kina.
Grała u najlepszych i z najlepszymi. Od kiedy skończyła pięć lat zachwycali się nią: Steven Spielberg, Robert De Niro czy też Tom Cruise.
Wśród amerykańskich dziecięcych gwiazdeczek ta śliczna blondynka nie miała sobie równych. Można nawet powiedzieć, że była gwiazdą na miarę Macaulaya Culkina u szczytu jego sławy w latach 80.
Niestety, ostatnie zdjęcia 18-letniej dziś Dakoty sugerują, że młoda aktorka może mieć więcej wspólnego z Culkinem, niż ktokolwiek przypuszczał. Chodzi o dziwne zachowanie, jakie towarzyszyło aktorce na lotnisku.
Niestrudzeni paparazzi w pośpiechu uwiecznili je na fotografiach. Dakota zachowywała się nad wyraz dziwnie. Z wyglądu również nie przypominała zwyczajnej nastolatki. Gwiazda wyglądała na zaniedbaną, wręcz sprawiała wrażenie osoby o wiele starszej, niż jest w rzeczywistości.
Można by to złożyć na karb zmęczenia, jednak jej nadpobudliwość na terminalu daleka była od znużenia.
Zobaczcie i oceńcie sami. Czy *Dakotę Fanning dopadła „klątwa dziecięcej gwiazdy”, jak to się niejednokrotnie działo w Hollywood wśród jej rówieśników? Czy i ona ma predyspozycje, by stoczyć się na dno?*
Tak wyglądała jeszcze do niedawna
Tak naprawdę dzisiaj należałoby powiedzieć, że Dakota BYŁA złotym dzieckiem Hollywood.
23 lutego aktorka skończyła 18 lat, zamykając tym samym rozdział dziecięcych występów w swojej karierze. Gwiazda na naszych oczach staje się dojrzałą aktorką.
Jednak najnowsze zdjęcia wywołują pewne wątpliwości. Niektórzy już zastanawiają się, czy kariera Fanning zmierza w dobrym kierunku.
Poza czerwonym dywanem
Niektórzy z nas dorastali wspólnie z Dakotą Fanning i z biegiem lat coraz bardziej doceniali jej wszechstronny talent filmowy.
Mimo młodego wieku, aktorka ma na swoim koncie występy u boku takich gwiazd, jak: Tom Cruise, Robert De Niro, Charlize Theron, Kurt Russell, Reese Witherspoon czy Sean Penn.
Najprzystojniejsi aktorzy w Hollywood dosłownie nosili ją na rękach.
Dziś, jako pełnoletnia artystka, Dakota może przebierać w amerykańskich przystojniakach jak w ulęgałkach. Zamiast tego woli wolny czas spędzać z rodziną. Nie przykłada też zbyt dużej wagi do swojego wyglądu.
Poza czerwonym dywanem aktorka nie wygląda już tak zjawiskowo. Ale czy faktycznie jedyną przyczyna takiego wyglądu jest lenistwo?
Kontrowersyjna kampania
Ostatnio nastoletnia aktorka o aparycji niewinnego dziecka, dołączyła też do grona kontrowersyjnych artystek.
Rok temu, 17-letnia wówczas Fanning, nie mogła sobie jeszcze kupić piwa w supermarkecie, a już zaliczyła erotyczny skandal, który doprowadził do cenzury jej wizerunku w Wielkiej Brytanii.
Afera dotyczyła perfum „Oh, Lola!” autorstwa znanego projektanta Marco Jacobsa.
Młoda Dakota wzięła udział w subtelnej, aczkolwiek prowokującej sesji zdjęciowej promującej nowy zapach. Efektem jej było zdjęcie, które zostało ocenzurowane na Wyspach przez Advertising Standards Authority.
Podobno aktorka trzymająca na udach powiększony flakonik perfum, prezentowała się zbyt dwuznacznie.
Co się z nią dzieje?
Dziś ta słodka nastolatka swoim zachowaniem i wyglądem poddaje w wątpliwość niewinność, z której kiedyś słynęła.
Najwidoczniej i dla niej Fabryka Snów okazała się zgubnym miejscem.
Czy to tylko zły dzień?
Życie w Hollywood od jakiegoś czasu nie służy Fanning.
Myślicie, że to tylko chwilowa niedyspozycja, czy też młodą i bardzo uzdolnioną aktorkę dopadła „klątwa dziecięcej gwiazdy”?
(kk/mf)