Danny Lloyd: Co się stało z gwiazdą ''Lśnienia''?
Do końca zdjęć nie wiedział, że gra w horrorze
Miał 6 lat, kiedy Stanley Kubrick powierzył mu rolę Danny'ego Torrence'a, zachwycony naturalnością i dojrzałością chłopca. Danny Lloyd do końca zdjęć – ani nawet kilka lat po premierze – nie wiedział, że wystąpił w horrorze. Reżyser nie chciał, aby chłopiec miał jakiekolwiek złe wspomnienia związane z pracą na planie i chronił go przez całe miesiące współpracy.
Miał 6 lat, kiedy Stanley Kubrick powierzył mu rolę Danny'ego Torrence'a, zachwycony naturalnością i dojrzałością chłopca. Danny Lloyd do końca zdjęć – ani nawet kilka lat po premierze – nie wiedział, że wystąpił w horrorze. Reżyser nie chciał, aby chłopiec miał jakiekolwiek złe wspomnienia związane z pracą na planie i chronił go przez całe miesiące współpracy.
To dlatego Lloyd był przekonany, że występuje w zwykłym dramacie o rodzinie mieszkającej w hotelu.
I choć bawił się świetnie, a widzowie go pokochali, nie kontynuował kariery aktorskiej. „Lśnienie” było jego pierwszym i zrazem ostatnim spotkaniem z filmem. Jak zatem potoczyły się losy Danny'ego Lloyda?