Kinowa kontynuacja "Dziewczyny z tatuażem" nie jest jeszcze przekreślonym projektem.
David Fincher, reżyser filmu, przyznał, że ciągle są szanse na realizację sequela. - Wytwórnia Sony wydała miliony na prawa do ekranizacji, więc to musi w końcu dojść do skutku - mówi reżyser. - Scenariusz, który mamy w tej chwili posiada olbrzymi potencjał. Mogę ujawnić, że bardzo różni się od książki.
"Dziewczyna z tatuażem" to pierwsza kinowa odsłona słynnej trylogii "Millenium" Stiega Larssona. Druga część miała już dawno temu zagościć na ekranach, ale ze względu na za niskie wyniki finansowe i inne zobowiązania Finchera z przedsięwzięcia zrezygnowano.
Amerykańska wersja to już druga filmowa wersja głośnego kryminału, na który składają się trzy obszerne tomy: "Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet", "Dziewczyna, która igrała z ogniem" oraz "Zamek z piasku, który runął". Pierwsza, pełna ekranizacja, powstała w 2009 roku jako europejska koprodukcja. Za jej kamerą stanęli Niels Arden Oplev i Daniel Alfredson, a w głównej roli kobiecej wystąpiła Noomi Rapace.
Fincher jest obecnie zaangażowany w realizację serialu "Utopia". 10 października na ekranach naszych in zagości natomiast jego "Zaginiona dziewczyna".