"Escape Room": premiera filmu w tydzień po tragedii w Koszalinie? Dystrybutor może zmienić zdanie
Na 11 stycznia zapowiedziano polską premierę filmu "Escape Room". Po tragicznych wydarzeniach z piątkowego popołudnia dystrybutor może podjąć decyzję o zmianie tej daty.
4 stycznia w Koszalinie doszło do tragedii – pięć nastolatek zginęło w pożarze w tamtejszym "escape roomie". Szósta osoba została odwieziona z poparzeniami do szpitala.
"Escape room" to forma rozrywki, zakładająca wydostanie się uczestników z zamkniętego pomieszczenia (pokoju). Jest to możliwe po wykonaniu określonych zadań i rozwiązaniu zagadek.
Z tragedią w Koszalinie zbiegła się premiera filmu "Escape Room". W USA film można oglądać od 3 stycznia. W Polsce ma zostać wprowadzony 11 stycznia.
Obraz opowiada o grupie znajomych, którzy postanawiają uczcić urodziny przyjaciela w wyjątkowy sposób. Wynajmują nowy, tajemniczy escape room, wokół którego krążą niepokojące opowieści. Gdy docierają na miejsce, zostają rozdzieleni i trafiają do innych pomieszczeń. Sytuacja, którą biorą za niewinny żart, zaczyna budzić w nich stopniowo coraz większe przerażenie. Okazuje się, że muszą w ciągu godziny wydostać się z labiryntu pokojów-zagadek. Tylko w ten sposób mogą uratować porwaną przyjaciółkę i ocalić własne życie.
Na dzień przed tragedią polski dystrybutor filmu promował na Facebooku promując go hasztagiem #EscapeRoom z ikoną czerwonego klucza.
Dziś pod tym hasztagiem w mediach społecznościowych pojawiają się posty związane z tragedią.
Widzą je również zagraniczni użytkownicy - o koszalińskich wydarzeniach pisały media na całym świecie.
Jedna z użytkowniczek Twittera napisała: - Wybraliśmy się do kina na "Escape Room". Dlaczego to pierwsze, co mi się wyświetla, gdy włączam telefon? – i dodała link do artykułu o tragedii w Koszalinie.
Czy polski dystrybutor zdecyduje się na zmianę daty premiery filmu? Na razie nie wiadomo.