Ewa Szykulska: „wypłakała” sobie rolę, w komedii, która stała się legendą

Obraz
Źródło zdjęć: © East News

/ 7O powodach rozstania milczała przez lata

Obraz
© East News

- Podczas kręcenia tego filmu absolutnie nie czuliśmy, że stanie się legendą. Po prostu z pasją go robiliśmy. Film nie zestrzał się, bo nie kłamał, mówił prawdę i dziś, choć archaiczny, nadal jest aktualny - mówiła w Polskim Radiu Ewa Szykulska, wspominając swój występ w jednej z najlepszych komedii PRL-u, "Dziewczyny do wzięcia". I dodawała, że wcale nie miała się w nim pojawić - ale rolę "wypłakała" sobie u reżysera Janusza Kondratiuka, który prywatnie był jej mężem.

Ich związek długo uchodził za niezwykle udany; Szykulska pojawiała się w filmach Kondratiuka i jego brata Andrzeja - i to im zawdzięcza największą popularność. Ale ich związek nie przetrwał próby czasu.

Rozwiedli się w pokojowej atmosferze i długo nie chcieli opowiadać o powodach rozstania. Dopiero niedawno Szykulska zdecydowała się uchylić rąbka tajemnicy.

/ 7Charakterystyczny głos

Obraz
© East News

Szykulska od najmłodszych lat marzyła o aktorskiej karierze - ale zachrypnięty głos, który stał się jej znakiem rozpoznawczym, o mało nie pokrzyżował jej tych planów.

- Kiedyś miałam straszny kompleks dotyczący mojego głosu. Dziewczyny miały wysokie, słodkie głosy, a ja brzmiałam jak chłopak. Nie chciałam się odzywać – wyznawała w "Fakcie".

Dopiero po latach zdała sobie sprawę, że głos wyróżnia ją z grona aktorek i może go wykorzystać na swoją korzyść.

– Na szczęście z czasem zrozumiałam, że jako aktorka mogę wykorzystać swoją charakterystyczną chrypę. Może mój głos nie jest typowym atutem, ale na pewno trudno mnie pomylić z kimkolwiek – mówiła.

/ 7Wakacyjna miłość

Obraz
© East News

Janusza Kondratiuka (na zdjęciu), przystojnego reżysera, dla którego niejedna kobieta straciła głowę, poznała na planie "Jak zdobyć kobietę, pieniądze i sławę", jednak wówczas między nimi nie zaiskrzyło. Uczucie wybuchło nieco później, kiedy Szykulska wyjechała nad morze, kręcić teledysk do piosenki Skaldów.

- Nie byłam sama. Osobą towarzyszącą był mój pierwszy chłopak, Zdzisiek. I pewnie po kilku dniach wrócilibyśmy razem do domu, gdyby nie zjawił się on... - opowiadała w "Super Expressie".

- Janusz Kondratiuk... Reżyser... W swoim słodko rozpadającym się samochodzie... Wtedy wszystkie samochody były rozlatujące się, ale on w tym aucie robił wrażenie. Było słońce, plaża, gorąco. Pamiętam, jak mknęłam motorówką przez fale. Był cudowny klimat. Wiedziałam, że skończy się to zauroczeniem. No i tak się stało.

/ 7Płacze i krętactwa

Obraz
© East News

Szykulska zerwała ze Zdziśkiem (który potem wyjechał do Finlandii, założył rodzinę i zrobił karierę jako reżyser telewizyjny) i przyjęła oświadczyny Kondratiuka.

- A potem był ślub. Mówiliśmy z Januszem, że robimy to dla rodziców, ale myślę, że zrobiliśmy to też dla siebie - dodawała w "Super Expressie".

Wydawało się, że pasują do siebie idealnie - Szykulska jedne z najlepszych kreacji stworzyła właśnie w filmach swojego męża. Ale, jak wspominała, nierzadko musiała o te role walczyć.

- Dziwię się, jak on wytrzymywał moje płacze i krętactwa, którymi chciałam wymusić dla siebie role w jego filmach - śmiała się w jednym z wywiadów.

/ 7Srebrne nakładki

Obraz
© East News

"Płaczem i krętactwem" zdobyła chociażby rolę w "Dziewczynach do wzięcia".

- Byłam wtedy żoną Janusza Kondratiuka i wypłakałam sobie tę rolę. Nie byłam przewidziana w obsadzie. Janusz powiedział, że jeśli dam sobie założyć na zęby te parę słodko błyszczących, srebrnych nakładek, to może i dostanę tę rolę. I tak się też stało - opowiadała aktorka w wywiadzie dla Polskiego Radia.

Z ogromną sympatią wspominała swoje dwie towarzyszki z planu.
- Dwie moje fantastyczne koleżanki wynalazł Janusz i to nie spośród aktorek, a z tzw. naturszczyków. I obie panie: Ewa Pielach, odtwórczyni roli Pućki oraz Regina Regulska grająca Martę, okazały się genialnymi aktorkami – dodawała.

/ 7Małżeńska bijatyka

Obraz
© East News

Ewa Pielach pracę na planie "Dziewczyn..." wspominała z nostalgią - i dodawała, że gra nierzadko sprawiała jej i Reginie ogromne problemy. W wywiadzie dla "Życia" opowiadała, jak Szykulska i Kondratiuk próbowali je "oszukać", by bardziej wczuły się w role.

- Miała być scena, w której kłócimy się z Reginą w toalecie. Myśmy się lubiły i za nic nie wychodziła ta kłótnia. Wtedy Kondratiuk walnął w łeb swoją żonę. Ona zapaliła papierosa, a on ją w łeb i mówi: "Co ty mi tu będziesz smrodzić, ja, kurna, przecież nie palę!". Jak to zobaczyłam, to z miejsca się wściekłam, że kobietę bez dania racji bije, puściłam mu soczystą wiązankę, on włączył kamerę, no i tę kłótnię nagraliśmy. Okazało się potem, że to wszystko miał ukartowane z żoną i chciał nas specjalnie zdenerwować – opowiadała.

/ 7„Byłam młoda i głupia”

Obraz
© East News

Związek Szykulskiej i Kondratiuka nie przetrwał. Rozstali się w pokojowej atmosferze, bez żalu. Dopiero po latach Szykulska zdradziła, co spowodowało rozwód.

- Był apodyktyczny. Wtedy byłam młoda i głupia, a on wiedział więcej. Niezłą szkołę przy nim przeszłam - cytuje jej słowa "Rewia".

Kondratiuk wyjechał do Austrii, ożenił się, ma dwoje dzieci. Szykulska również ułożyła sobie życie - związała się ze Zbigniewem Pernejem. Aktorce, która twierdziła, że decyzję o pierwszym ślubie podjęła zbyt wcześnie, nie spieszyło się do ołtarza. Dopiero po 17 latach oświadczyła się mężowi.

- Rzekłam więc: Zbigniewie, ożenisz się ze mną? I, nie zważając na przerażenie w jego oczach, brnęłam dalej: czyż nie przekonałeś się już, że jestem kobietą twojego życia? - śmiała się. - Przyparty do muru, wyznał, że owszem, jestem. Z obawy, żeby się nie rozmyślił, szybko pobiegłam załatwiać formalności.

Wybrane dla Ciebie

Aktor i modelka OnlyFans? To nie tak, jak wszyscy pomyśleli
Aktor i modelka OnlyFans? To nie tak, jak wszyscy pomyśleli
Do obejrzenia w domu. Alternatywna historia I wojny światowej
Do obejrzenia w domu. Alternatywna historia I wojny światowej
Kręciły intymne sceny. Sieklucka mówi o kulisach
Kręciły intymne sceny. Sieklucka mówi o kulisach
Metamorfoza Russella Crowe. Zaskoczył widzów swoim wyglądem
Metamorfoza Russella Crowe. Zaskoczył widzów swoim wyglądem
Tych premier nie możecie przegapić jesienią. Największa rola The Rocka
Tych premier nie możecie przegapić jesienią. Największa rola The Rocka
Jennifer Lopez o rozwodzie z Affleckiem: "To najlepsze, co mnie spotkało"
Jennifer Lopez o rozwodzie z Affleckiem: "To najlepsze, co mnie spotkało"
"Rola godna Oscara". Takiego DiCaprio jeszcze nie widzieliśmy
"Rola godna Oscara". Takiego DiCaprio jeszcze nie widzieliśmy
Festiwal narcyzmu. Quebo zrobił film o swojej własnej wyjątkowości
Festiwal narcyzmu. Quebo zrobił film o swojej własnej wyjątkowości
Płomienne słowa Agnieszki Holland na scenie. "Przemoc i gwałt rozlewają się po świecie"
Płomienne słowa Agnieszki Holland na scenie. "Przemoc i gwałt rozlewają się po świecie"
Prezes TVP wyszedł na scenę. Złożył deklarację ws. tantiem
Prezes TVP wyszedł na scenę. Złożył deklarację ws. tantiem
Złote Lwy przyznane. Film o ministrantach triumfuje
Złote Lwy przyznane. Film o ministrantach triumfuje
"Wielka Warszawska" do ziewania. Miał być galop, jest spacerek
"Wielka Warszawska" do ziewania. Miał być galop, jest spacerek