Festiwal w Wenecji : "Pierwszy człowiek"- zagraniczna prasa zachwycona nowym filmem twórcy "La La Land"
Dwa lata po kinowym hicie "La La Land” Damien Chazelle powraca z nowym filmem. "Pierwszy człowiek" to opowieść o Neilu Armstrongu, która ukazuje kulisy przygotowania lotu na księżyc. Film miał swoja światową premierą 29 sierpnia, a zagraniczne media podzieliły się pierwszymi ocenami.
Akcja rozgrywa się w latach 60. XX wieku. USA i Rosja prowadzą wojnę i prześcigają się w podboju kosmosu. Młody pilot testowy (w roli Armstronga zobaczymy Ryana Goslinga) jako jeden z pierwszych kwalifikuje się do programu lotów kosmicznych.
Choć film będzie miał polską premierę dopiero 19 października, to w Wenecji odbył się został pokazany już 29 sierpnia. Pierwsi krytycy filmowi rozpływają się w zachwytach i przekonują, że to będzie hit tej jesieni. Zobaczcie sami, co piszą recenzenci na łamach zagranicznej prasy.
"Film odkrywczy w swoim realizmie i tak twardy w fizyczności, że staje się ekscytującym dramatem o obsesji" - Variety
"Ten trzeźwy, kontemplacyjny obraz cechuje zaangażowanie emocjonalne i wewnętrzne napięcie a nawet suspens, pomijając i tak oszałamiające techniczne rzemiosło" - Hollywood Reporter
"Dobrze opowiedziana, ludzka historia" - Independent
"Ryan Gosling mógłby być bohaterem filmu "Pierwszy człowiek”, ale jedna gwiazda błyszczy jaśniej. Sceny z Claire Foy, rozpalonej do czerwoności niczym rakieta mająca zabrać Armstronga daleko od rodziny, wbijają w fotel równie mocno" - Digital Spy
"Chazelle nie zdecydował się kręcić blockbustera, zamiast niego dążąc do znacznie trudniejszego do zrealizowania spektaklu" - Telegraph
"Nigdy wcześniej w żadnym filmie nie czuliśmy takiej klaustrofobii i nie słyszeliśmy takiego skrzypienia metalu jak w scenach, gdy Armstrong wspina się na Gemini 8 i wylatuje w niebiosa" - The Wrap
"Chazelle opowiada historię Armstronga z pewnością i werwą" -Guardian
"To pięknie zrealizowany film z nienaganną rolą Ryana Goslinga" - Screen International
"To film, który zasługuje na szacunek a nawet ukłon; nie ma momentu, by Chazelle zawiódł, wiesz, że reżyser kręci wielkie dzieło. I to jest problem: reżyser zbytnio skupia się na nazbyt skromnym bohaterze" - Time
Film wejdzie na polskie ekrany 19 października. Oprócz Ryana Goslinga, w pozostałych rolach zobaczymy: Claire Foy, Jasona Clarke'a i Kyle'a Chandlera.