Powstawał 13 lat. Publiczność wstała z miejsc
Film "Norymberga" w reżyserii Jamesa Vanderbilta zadebiutował na festiwalu w Toronto, zdobywając owacje na stojąco. Obraz ukazuje proces Hermanna Göringa i innych nazistowskich przywódców. Produkcja filmu zajęła 13 lat.
Film "Norymberga" w reżyserii Jamesa Vanderbilta, oparty na książce Jacka El-Hai "Göring i psychiatra. Tragiczny pojedynek umysłów", zadebiutował na festiwalu filmowym w Toronto, zdobywając owacje na stojąco. Vanderbilt poświęcił 13 lat na realizację tego projektu, starając się wiernie oddać historyczne wydarzenia.
Nazistą w tytule książki był Hermann Göring, który został najwyższym rangą przywódcą III Rzeszy po samobójstwie Adolfa Hitlera, które zakończyło II wojnę światową. Tym ostatnim był podpułkownik Douglas Kelley, psychiatra armii amerykańskiej, wyznaczony do wstępnej oceny Göringa i innych przywódców nazistowskich
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Najgorętsze premiery filmowe nadchodzących tygodni
W filmie występują m.in. Russell Crowe jako Hermann Göring, Rami Malek jako psychiatra Douglas Kelley oraz Michael Shannon jako prokurator Robert H. Jackson. Vanderbilt podkreśla, że kluczowe było dla niego stworzenie filmu, który nie tylko edukuje, ale także angażuje emocjonalnie widza. - Chciałem stworzyć coś ponadczasowego, jak wielkie historyczne thrillery, które oglądałem w młodości - powiedział reżyser.
Jednym z najważniejszych momentów filmu jest scena, w której Jackson próbuje obalić twierdzenia Göringa, że nie wiedział o obozach zagłady. Scena ta została nakręcona w jednym ujęciu. - To był prawdopodobnie jeden z najbardziej wymagających i ekscytujących dni, jakie spędziłem na planie - wspomina Crowe.
Aktor odniósł się też do scenariusza: - Scena została napisana jak pojedynek, scena walki, w której koncepcje i filozofie były bronią. Obaj mężczyźni mieli coś do powiedzenia i coś do ukrycia. Tekst miał wbudowaną dynamikę, a słowa dawały niezliczone możliwości. Miała w sobie coś z symfonicznej ambicji.
Rami Malek, który wciela się w postać Kelleya, miał okazję zmierzyć się z Crowe'em w klaustrofobicznych warunkach celi więziennej. Malek podkreśla, że jego postać musiała balansować między ambicją a moralnością. O swojej postaci powiedział: - Doug jest klasycznym obsesyjnym, ambitnym człowiekiem. Myślę, że on chce być zapamiętany. Jest w nim więc również element narcyzmu, który, jak sądzę, w pewnym stopniu połączył go z Göringiem.
Miliony wyświetleń "Obcy: Ziemia", katastroficzny finał "I tak po prostu" i mieszane uczucia po "Nagiej broni". O tym w nowym Clickbaicie. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: