Kate Beckinsale wyznała, że po otrzymaniu tytułu najseksowniejszej kobiety świata poczuła się brzydka.
Aktorka, która w październiku zeszłego roku znalazła się na szczycie rankingu najatrakcyjniejszych kobiet globu sporządzonego przez magazyn "Esquire", przez długi czas czuła na sobie ogromną presję.
- Gdy dowiedziałam się, że podobno jestem najseksowniejszą kobietą świata, poczułam się bardzo, bardzo nieatrakcyjna - tłumaczy gwiazda. - Pomyślałam: "No świetnie". Mój przyjaciel komik powiedział mi kiedyś, że gdyby ktoś nazwał go najśmieszniejszym człowiekiem na Ziemi, prawdopodobnie nigdy już nie opowiedziałby żadnego dobrego dowcipu. Ze mną było podobnie. Budziłam się rano i czułam jak garbus z pryszczami. Ohyda. Nie różnię się od innych kobiet i podobnie, jak one, mam kompleksy.
Od 8 stycznia możemy podziwiać Kate Beckinsale w filmie "Wszyscy mają się dobrze".