Generalny Konserwator Zabytków dla WP: most pilchowicki nie może być wyburzony
Prof. Magdalena Gawin, Generalny Konserwator Zabytków i podsekretarz stanu w Ministerstwie Kultury mówi WP: - Nasze zabytki, w tym mosty, mogą być wspaniałą scenerią powstających filmów. Ale nie ma mowy o ich niszczeniu. Wszelkie dywagacje i obawy związane z wyburzeniem mostu są bezprzedmiotowe. Zabytkowi nic nie grozi.
04.08.2020 | aktual.: 04.08.2020 15:15
Sebastian Łupak: Czy zdaniem pani minister powinno dojść do zdjęć do filmu "Mission: Impossible 7" "na moście pilchowickim, biorąc pod uwagę, że most miałby zostać wysadzony, zniszczony, naruszony czy zburzony?
Prof. Magdalena Gawin, Generalny Konserwator Zabytków: Taki scenariusz byłby możliwy za czasów poprzednich rządów, ale nie teraz.
Żeby powstrzymać wyburzanie zabytków w 2017 roku MKiDN przeprowadziło nowelizację do ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami, dzięki której od momentu wszczęcia procedury wpisu do rejestru zabytków i powiadomieniu stron, obiekt podlega ochronie. Nie można prowadzić przy nim żadnych prac, nie mówiąc o wyburzaniu. Zatem dyskusja na ten temat jest całkowicie bezprzedmiotowa. Obiekt pozostaje pod ochroną ze względu na rozpoczętą procedurę wpisu do rejestru, tj. od marca 2020.
Zmiana prawa była konieczna, wpisy do rejestru są czasochłonne z uwagi na to, ze wymagają szczegółowego uzasadnienia. W toku postępowania o wpis do rejestru inwestorzy lub właściciele nierzadko dokonywali wyburzeń. To przez brak ochrony tymczasowej, którą wprowadziliśmy w 2017 roku, wyburzone zostały wartościowe obiekty na terenie Warszawy i innych miast, miedzy innymi Supersam na Placu Unii Lubelskiej czy dom handlowy Emilia. Nie wspomnę już o paskudnym biurowcu na rogu Miodowej i Podwala, którego można było uniknąć. Wspomnieć też warto o wyburzeniu zabytkowych koszar przy ul. 29 listopada w Warszawie.
Kilka miesięcy temu wygraliśmy międzynarodowy arbitraż w Londynie z deweloperem, który stracił działkę w wyniku swojej nielegalnej działalności. W związku z takimi wyburzeniami wprowadziliśmy nowelizację. Prawo jest ogromnie ważną częścią naszego życia. Należy je rozumieć i nie dać się zagonić w medialną pułapkę spekulacji. Most jest chroniony.
Czy most nad Jeziorem Pilchowickim powinien zostać wpisany do rejestru zabytków?
23 marca 2020 roku pani Barbara Obelinda, Dolnośląska Wojewódzka Konserwator Zabytków, wszczęła postępowanie o wpis mostu do rejestru zabytków. To w toku tego postępowania badana jest wartość tego obiektu. O ile wydane decyzja w tym zakresie zostanie zaskarżona, to trafi do mnie, a dalej jeśli będzie skarżona - do sądu. Dopiero na tym etapie, zgodnie z obowiązującymi zasadami procedury administracyjnej, mogę zajmować stanowisko w sprawie.
Dotychczasowa praktyka pokazuje, że tego typu wypowiedzi publiczne wykorzystywane są przez prawników przeciwko służbom konserwatorskim i samym zabytkom. Prawnicy pozywają konserwatorów o zniesławienie bądź wnioskują o wyłączenie z postępowania administracyjnego jako osoby „nieobiektywnej”. Ostatnio spotkało to panią konserwator wojewódzką prof. Monikę Bogdanowską z Krakowa. Z tego względu do podjęcia decyzji staram się nie wypowiadać moich opinii. Nie dlatego, że nie mam opinii na ten temat, ale dlatego żeby nie ułatwiać sprawy prawnikom obsługującym inwestorów.
Czy Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego powinno takie obiekty, jak most nad Jeziorem Pilchowickim, chronić, ponieważ jasno wynika to z waszej misji?
Zasób dziedzictwa postindustrialnego był za poprzedniego Generalnego Konserwatora Zabytków niedoceniony. Przełomem była Stocznia Gdańska, która ma dla nas i dla Europy ogromne znaczenie ze względu na dziedzictwo materialne i niematerialne.
Stocznia znajdowała się w krytycznym stanie. Podzielona między różne podmioty i inwestorów, bez limitu zabudowy. Wpisy do rejestru zabytków 40 hektarowego obszaru przebiegały stopniowo. Dzisiaj mamy tam rejestry zabytków, Pomnik Historii i złożony wniosek na UNESCO w Paryżu o wpis na Listę Dziedzictwa Światowego. Głosowanie na UNESCO jest w 2021 roku.
Z mojej inicjatywy Wojewódzcy Konserwatorzy Zabytków przeprowadzili weryfikacje zasobu zabytkowego w zakresie dzieł inżynierii, w tym kolejowej i mostów. Udział w Radzie Ochronie Zabytków dr. Piotra Gerbera, wybitnego eksperta od dziedzictwa postindustrialnego, jest symbolem zwrotu polityki konserwatorskiej.
Wracając do mostu nad Jeziorem Pilchowickim: czy jest jakiś inny, dobry pomysł na ten most, poza tym, żeby zagrał w filmie "Mission: Impossible 7", a potem został zrewitalizowany, już jako inny most - czyli replika? Czy Generalny Konserwator Zabytków podejmie tu jakieś działania?
Nasze zabytki , w tym mosty, mogą być wspaniałą scenerią powstających filmów. Ale nie ma mowy o ich niszczeniu. W tej sytuacji cieszy mnie deklaracja Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego, że odnowi most oraz przywróci połączenia kolejowe dla mieszkańców i turystów. Złożonej publicznie deklaracji Urząd Marszałkowski powinien bezwzględnie dotrzymać. Czekamy na rozpoczęcie rozmów z PKP, harmonogram i rozpoczęcie prac.
Czy może pani skomentować słowa pani kolegi, ministra Pawła Lewandowskiego, że ten most to nie zabytek, ale jedynie relikt, bo "nie każda stara rzecz jest od razu zabytkiem", a ten most stoi zrujnowany, nieużywany, więc "w świetle ustawy nie ma wartości naukowej, społecznej ani artystycznej"?
Pan minister swoimi wypowiedziami wywołał oburzenie opinii publicznej, ale w efekcie zwrócił uwagę na obecny stan prawny zabytków. Spopularyzował w taki sposób nowelizację z 2017 roku, które wzmocniły działanie służb konserwatorskich, pozycję Generalnego Konserwatora Zabytków i uratowały wiele cennych zabytków.
Premier Mateusz Morawiecki i minister Piotr Gliński znacznie wzmocnili służby konserwatorskie – także finansowo - zepchnięte dotychczas na szary koniec.
Kończąc – most nie może być wyburzony. I nie na skutek komentarzy pod wypowiedzią ministra Lewandowskiego, ale dlatego, że został objęty ochroną tymczasową wprowadzoną w 2017 roku. Wprowadziliśmy te zmiany, uważam, że dobrze chronią nasze dziedzictwo. Również w tym wypadku.
Od redakcji: w swoim wpisie na Facebooku minister Magdalena Gawin dodaje jeszcze do naszego wywiadu kilka zapewnień:
"Zabytkowi nic nie grozi. Wszelkie dywagacje i obawy związane z wyburzeniem mostu są w obecnym stanie prawnym - bezprzedmiotowe. Nie wyobrażam sobie, że poważny podmiot [np. producent filmowy - red. ] może złamać prawo i mieć zarzuty prokuratorskie. Decyzje administracyjne wydają konserwatorzy - nie filmowcy, nie inwestorzy, nie producenci, ani nie samorządowcy."