Gigantyczny sukces "Czarnej Pantery". Takiego wyniku nie powstydziłyby się wakacyjne hity

Sukces najnowszej ekranizacji komiksu wydawnictwa Marvel Comics przerósł najśmielsze oczekiwania. Lutowa premiera osiągnęła na starcie wynik na poziomie największych letnich przebojów. Na dodatek krytycy okrzyknęli ”Czarną Panterę” jedną z najlepszych rozrywkowych produkcji ostatnich lat.

Gigantyczny sukces "Czarnej Pantery". Takiego wyniku nie powstydziłyby się wakacyjne hity
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

Osoby, które przepowiadają rychły zmierzch komiksowych ekranizacji, powinny na pewien czas zamilknąć. Wydaje się, że po premierze ”Czarnej Pantery” nie mają żadnego mocnego argumentu. Zacznijmy od tego, że film wyreżyserowany przez Ryana Cooglera (”Creed: Narodziny legendy”) nie należał do tych najbardziej prestiżowych produkcji Marvela. W tym roku znacznie większe nadzieje wytwórnia wiązała z majowymi tytułami: ”Avengers: Wojna bez granic” oraz ”Deadpool 2”. Stąd też premiera ”Czarnej Pantery” w lutym, w miesiącu, w którym rzadko pojawiają się w amerykańskich kinach wielkie przeboje. Spodziewano się oczywiście na starcie bardzo dobrego wyniku. Gdzieś na poziomie 120-130 mln dol. Przedstawiciele Disneya nieśmiało przekazywali mediom informację, że liczą nawet na pobicie rekordowego rezultatu pośród lutowych premier, który od 2016 roku należał do pierwszej części ”Deadpoola” (132,4 mln dol.).

I cóż, rekord rzeczywiście został poprawiony, ale aż o 60 mln dol. Podczas premierowego weekendu ”Czarna Pantera” zarobiła w amerykańskich kinach 192 mln dol. Jest to piąty najlepszy rezultat otwarcia w historii. Spośród produkcji z komiksowym rodowodem gorszy jedynie od pierwszej części serii ”Avengers”.

Najlepsze otwarcia w historii w amerykańskich kinach:

1. ”Gwiezdne wojny: Przebudzenie mocy” (2015) – 248 mln dol.
2. ”Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi” (2017) – 220 mln dol.
3. ”Jurassic World” (2015) – 208,8 mln dol.
4. ”Avengers” (2012) – 207,4 mln dol.

5. ”Czarna Pantera” (2018) – 192 mln dol.

Zaskoczenie wynikiem ”Czarnej Pantery” jest tym większe, że filmy z nowym bohaterem z komiksowego uniwersum Marvela nie notowały jakichś imponujących otwarć. Nie licząc wspomnianego ”Deadpoola”, tego typu produkcje nie przekraczały na starcie stumilionowego pułapu. Nawet pierwszy ”Iron Man” czy ”Strażnicy Galaktyki”. Pamiętamy oczywiście, że T’Challa / Czarna Pantera pojawił się już na dużym ekranie w filmie ”Kapitan Ameryka: Wojna bohaterów” z 2016 roku. Teraz mamy jednak do czynienia z filmem, w którym Czarna Pantera jest samodzielnym bohaterem. Co więcej, nie wspiera go żadna ze znacznie bardziej znanych postaci z uniwersum Marvela. Nawet tzw. gościnnym występem. Jedynie na drugim planie przemyka agent Everett K. Ross (grany przez Martina Freemana), który, podobnie jak T’Challa, pojawił się w ”Wojnie bohaterów”.

Żeby nie było wątpliwości, "Czarna Pantera kapitalnie sprzedaje się także poza Ameryką (podczas weekendu 170 mln dol. wpływów), tak więc zafascynowani komiksowymi opowieściami są nie tylko wychowani na obrazkowych historyjkach mieszkańcy Stanów Zjednoczonych.

Warto jeszcze wspomnieć o ciekawej, ale też i desperackiej inicjatywie fanów konkurencyjnego wydawnictwa DC Comics. Zorganizowali oni globalną akcję w mediach społecznościach mającą na celu obniżenie noty ”Czarnej Pantery” w serwisie Rotten Tomatoes, uważanym za największy i najważniejszy z opiniotwórczych portali. Możliwie, że ich akcja przyniosła zaplanowany skutek, bo średnia ocena filmu rzeczywiście nie jest wysoka (76 proc. pozytywnych opinii vs 97 proc. pozytywnych opinii krytyków). Pytanie czy nie zmobilizowała tez fanów wydawnictwa Marvel Comics i ogólnie miłośników kina rozrywkowego do obejrzenia ”Czarnej Pantery"?

Najnowsza ekranizacja komiksu od razu znalazła się na czele zestawienie największych kinowych przebojów 2018 roku w amerykańskich kinach. Drugie miejsce zajmuje ”Nowe oblicze Greya”, które w ciągu 10 dni zarobiło 76,1 mln dol. Żeby zebrać taką kwotę ”Czarna Pantera” potrzebowała zaledwie dwudziestu czterech godzin!

Tymczasem ostatnia część trylogii oparta na powieściach E.L. James szybko traci widzów i podczas drugiego weekendu zarobiła już tylko 16,9 mln dol. W Stanach ”Nowe oblicze Greya” zgromadzi około 100 mln dol. Natomiast poza Ameryką już teraz ma na koncie 190 mln dol.

TOP 10 (16 lutego – 18 lutego 2018)

1. ”Czarna Pantera” – 192 mln dol. (nowość).
2. ”Piotruś Królik” – 17,2 mln dol. (w sumie 48,2 mln).
3. ”Nowe oblicze Greya” – 16,9 mln dol. (w sumie 76,1 mln).
4. ”Jumanji: Przygoda w dżungli” – 7,9 mln dol. (w sumie 377,6 mln).
5. ”15:17 do Paryża” – 7,7 mln dol. (w sumie 25,4 mln).
6. ”Król rozrywki” – 5,1 mln dol. (w sumie 154,5 mln).
7. ”Jaskiniowiec” – 3,2 mln dol. (nowość).
8. ”Więzień labiryntu: Lek na śmierć” – 2,5 mln dol. (w sumie 54 mln).
9. ”Winchester: Dom duchów” – 2,2 mln dol. (w sumie 21,9 mln).
10. ”Samson” – 2 mln dol. (nowość).

Premiery następnego tygodnia: "Wieczór gier" – sensacyjna komedia z Rachel McAdams; "Anihilacja" – przygodowy thriller z Natalie Portman; "Każdego dnia" – romantyczna opowieść adresowana do młodzieży.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (49)