Greta Thyssen nie żyje. Dublerka Marilyn Monroe miała 90 lat

Genevieve Juliette Guenther poinformowała media, że jej matka zmarła 6 stycznia w domu na Manhattanie. Bezpośrednią przyczyną śmierci 90-latki było zapalenie płuc.

Greta Thyssen urodziła się i dorastała w Kopenhadze, ale po zdobyciu korony Miss Danii w wieku 25 lat, wyemigrowała do Stanów Zjednoczonych. Wzorem do naśladowania dla młodej Dunki były popularne seksbomby typu Marilyn Monroe i Jayne Mansfield, i tak jak one chciała zrobić karierę w showbiznesie.

W 1956 r. zaczęła spełniać swoje marzenie: najpierw została zaangażowana jako dublerka Marilny Monroe w "Przystanku autobusowym", później wystąpiła w "Accused of Murder" i zagrała epizodyczne role w dwóch serialach. Do końca lat 50. zagrała w kilkunastu produkcjach filmowych i telewizyjnych. Pojawiła się także na Broadwayu i w popularnym programie telewizyjnym "Treasure Hunt".

Kariera Thyssen zaczęła zwalniać na początku lat 60. Po raz ostatni stanęła przed kamerą w 1967 r.

Greta Thyssen trzykrotnie stawała na ślubnym kobiercu. Z ostatnim mężem miała jedyną córkę, Genevieve Juliette Guenther, która skończy w lutym 49 lat.

Obejrzyj: Erika Eleniak: symbol seksu lat 90.