Gwiazdor "Gry o tron" i Marcin Dorociński razem w słusznej sprawie. "Żarty się skończyły"
Marcin Dorociński znów publicznie sprzeciwił się odstrzałowi 40 żubrów w polskich lasach. Tym razem zaangażował w akcję brytyjskiego aktora - Iwana Rheona, znanego z serialu "Gra a tron", gdzie wcielał się w postać okrutnego Ramsaya Boltona.
Aktor od lat wspiera akcje charytatywne mające na celu ochronę zwierząt i środowiska. Marcin Dorociński angażował się w działania, zachęcające do adopcji zwierząt ze schronisk oraz współpracuje z WWF Polska. Pod koniec września w mediach pojawiła się informacja, że Ministerstwo Środowiska zezwoliło na zastrzelenie 20 żubrów w Puszczy Knyszyńskiej oraz do 20 żubrów z Puszczy Boreckiej. Sprawa ta mocno poruszyła Marcina Dorocińskiego, który już na początku października opublikował na swoim profilu na Facebooku post, w którym zachęcał do sprzeciwiania się temu okrutnemu procederowi.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Teraz aktor postanowił znów wypowiedzieć się w tej sprawie. Dorociński opublikował na Facebooku wpis, w którym stanowczo sprzeciwia się decyzji Ministerstwa Środowiska. Za załączonym zdjęciu Marcin pozuje z Rameayem Boltonem z "Gry o tron".
- "Nawet ja nie skrzywdziłbym żubra" powiedział Ramsay Bolton i tym samym dołączył do walki o życie 40 żubrów z Puszczy Boreckiej i Knyszyńskiej - napisał Dorociński. - Żarty się skończyły, a jak wiecie z podkomisarz Sławek Desperski "Despero" i Ramsay Bolton nie ma miękkiej gry, zatem uważajcie. Połączyliśmy siły. Obserwujemy Was. I Was znajdziemy. A fani Game of Thrones i Pitbull wiedzą jak się to kończy" – ostrzega.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Marcin Dorociński poznał Iwana Rheona na planie brytyjskiego filmu "Hurricane", który opowiada o pilotach Dywizjonu 303 podczas Bitwy o Anglię. Polski aktor wciela się w nim w jedną z głównych ról. Poza serialowym Ramsayem Boltonem na planie pojawi się też syn Mela Gibsona - Milo. Już teraz wiadomo, że film trafi na polskie ekrany.