"Gwiezdne wojny": błogosławieństwo czy przekleństwo? Nie każdy aktor zarobił fortunę
Milionowe gaże tylko dla wybranych
Na zdjęciu: reżyser Rian Johnson, Mark Hamill i Adam Driver
Daisy Ridley, John Boyega, Adam Driver i Oscar Isaac zdają sobie sprawę z tego niebezpieczeństwa, ale nie zniechęciło ich to przed podpisaniem kontraktu. W końcu dostali szansę na spełnienie swojego dziecięcego marzenia i wystąpienie u boku dawnych idoli. Wytwórnia skusiła ich też bez wątpienia niezłym wynagrodzeniem finansowym.
Chociaż, jak się okazuje, nie wszystkim udział w "Gwiezdnych wojnach" przyniósł godziwe pieniądze.