Henry Cavill nie będzie już Supermanem?
Henry Cavill niedawno wygrał casting na rolę Geralta w „Wiedźminie” produkowanym przez Netflix. Z tego powodu coraz częściej pojawiają się plotki, jakoby Cavill nie miał już czasu na występy w czerwonej pelerynie.
Henry Cavill Geraltem i Supermanem
Czy Henry Cavill sprawdzi się jako Geralt dowiemy się najwcześniej w 2020 roku. Wiele pytań w związku z nowym wyzwaniem pojawia się w odniesieniu do innej granej przez niego postaci. Fani zastanawiają się czy jeden aktor może grać równocześnie dwie tak ważne role. Od 2013 roku Henry Cavill wciela się w rolę Supermana. Niedawno artysta głośno mówił o chęci pracy na planie „Człowieka ze stali 2” oraz o gościnnym występie w najnowszej produkcji DC „Shazam”. Po rozpoczęciu współpracy z Netflixem pojawiły się pogłoski, jakoby Warner Bros miał zrezygnować ze współpracy z aktorem. Wiadomo już, że Cavill nie wystąpi u boku Shazama, a kwestia kolejnej części przygód Supermana pozostaje niepewna. Obecnie studio stawia duży nacisk na produkcję „Supergirl”, w której Superman powinien być o wiele młodszy od Cevilla.
Agentka twierdzi, że Henry Cavill pozostaje w uniwersum
Na twitterze Dany Garcia opublikowała post,w którym twierdzi, że peleryna Supermana wisi w szafie Henry’ego Cavilla, a wytwórnia niebawem przedstawi stosowne oświadczenie. Warner Bros wypowiedział się w tej sprawie kilka godzin później, jednak nie zdementował ani nie potwierdził rozchodzących się plotek. Oliwy do ognia dolał również główny zainteresowany. Henry Cavill umieścił w sieci wymowne video, na którym pokazuje i ukrywa figurkę Supermana.
Nowa wizja Warner Bros
Nieoficjalnie mówi się o nowym planie studia Warner Bros w stosunku do DC. Wydawca chce zmiany polityki i odrodzenia całego uniwersum, które w ostatnich latach pozostaje w cieniu produkcji Marvela. Ofiarami nowych porządków w DC mieliby być właśnie Henry Cavill oraz Ben Affleck. Ten drugi ma pożegnać się ze zbroją Batmana. Dodatkowym kąskiem jest pogląd wytwórni głoszący, że Superman jest jak James Bond. Dlatego co kilka lat musi dochodzić do zmiany aktora.