Internauci oburzeni wyróżnieniem Kirka Douglasa na Złotych Globach
Na gali rozdania Złotych Globów 2018 pojawił się 101-letni Kirk Douglas. Aktor jest żywą legendą Hollywood. Nie obyło się jednak bez kontrowersji.
Podczas imprezy aktor znany z takich produkcji jak "Doktor Jekyll i pan Hyde", "Ostatni zachód słońca" czy "Illusion", pojawił się na scenie u boku swojej synowej, Catherine Zety-Jones. To właśnie ten moment wywołał sporo emocji. Cała tegoroczna gala rozdania nagród filmowych połączona była z akcją #metoo. Prawie wszystkie kobiety zaproszone na Złote Globy ubrały się w czarne kreacje na znak solidarności z ofiarami molestowania seksualnego.
Tymczasem Kirk Douglas przed laty był podejrzany o gwałt na 16-letniej Natalie Wood. Sprawa wciąż nie została wyjaśniona, a siostra aktorki powiedziała, że nazwisko oprawcy wyjawi po jego śmierci. Chociaż zgromadzeni na sali twórcy, aktorzy i aktorki przywitali Douglasa ogromnymi brawami, to internauci mieli, co do jego obecności na Złotych Globach i wyróżnienia spore wątpliwości.
- Kirk Douglas otrzymał owację na stojąco, a czy on nie był kiedyś oskarżony o molestowanie seksualne? Czy coś źle kojarzę? - napisał jeden z internautów na Twitterze.
- Naprawdę? Kirk Douglas zgwałcił 16-letnią Natalie Wood. Nikt nie zrobił researchu? - wtóruje mu inny.
- Kirk Douglas zgwałcił 16-letnią Natalie Wood, a oni zachowują się tak, jakby był bohaterem, któremu należy się szacunek. Przepraszam, ale nie powinno tak być - napisała oburzona internautka.
Czy waszym zdaniem to przypadkowa wpadka? A może organizatorzy celowo "przeoczyli" medialne doniesienia sprzed lat?
