Jan i Małgorzata Kidawa-Błońscy: Poznali się przez przypadek

Ceniony reżyser skończył 63 lata

Ceniony reżyser skończył 63 lata
Źródło zdjęć: © East News

/ 7Ceniony reżyser skończył 63 lata

Obraz
© East News

Choć nierzadko przytłacza ich nadmiar zawodowych obowiązków, prywatnie są nierozłączni. Jan i Małgorzata Kidawa-Błońscy poznali się przez przypadek, ale szybko uznali, że są dla siebie stworzeni. Zdania nie zmienili do dziś.

CZYTAJ DALEJ >>>

/ 7Za mało treści

Obraz
© PAP

Reżyseria wcale nie była pierwszym wyborem Jana Kidawy-Błońskiego, urodzonego 12 lutego 1953 roku w Chorzowie. Po zdanym egzaminie dojrzałości postanowił pójść na politechnikę, by mieć w ręku „pewny fach”.

- Studiowałem architekturę dosyć długo, bo aż 4 lata. I studia bym skończył, gdybym w międzyczasie nie dostał się do Łodzi na reżyserię – opowiadał w audycji w Polskim Radiu.

- Kiedy robiąc maturę, zdawałem na architekturę i się dostałem, to w ogóle nie wyobrażałem sobie, że mógłbym być filmowcem czy reżyserem. Jednak po pierwszym roku na architekturze stwierdziłem, że mam do czynienia z dziedziną sztuki, gdzie jest za mało treści.

Chociaż nie zawsze było łatwo, wyboru, jak przyznawał, nigdy nie żałował.

/ 7Dom otwarty

Obraz
© East News

Małgorzata Kidawa-Błońska – z domu Grabska – pochodzi z Warszawy. Śmieje się, że zamiłowanie do polityki odziedziczyła po krewnych, jest prawnuczką prezydenta RP Stanisława Wojciechowskiego i premiera Władysława Grabskiego. Już jako mała dziewczynka zgłębiała tajemnice świata dorosłych.

- Nasz dom był otwarty, przychodziło mnóstwo ciekawych ludzi, koledzy dziadka: pisarze, naukowcy. My, dzieci, siadywałyśmy w kącie i przysłuchiwałyśmy się fascynującym rozmowom dorosłych – opowiadała w Pani.

Po maturze chciała zostać socjologiem, ale szybko się zorientowała, że ten zawód nie jest jej pisany.

/ 7Prezent urodzinowy

Obraz
© East News

Poznali się przez przypadek, na urodzinach Małgorzaty. Kidawa-Błoński zjawił się tam za namową kolegów.

- To prezent urodzinowy od moich znajomych. Przyjechali bardzo dużą grupą osób. Wśród nich był mój mąż, którego widziałam po raz pierwszy - opowiadała Małgorzata Kidawa-Błońska w programie "Taka miłość się nie zdarza".

- Byłem już po szkole filmowej i kosztowałem życia. Codziennie jeździłem gdzieś na bankiety. A ona miała akurat urodziny i rozeszło się, że pod Warszawą jest fajna impreza – dodawał jej mąż w wywiadzie dla portalu Weranda.

/ 7Książę z bajki

Obraz
© East News

Młodzi błyskawicznie przypadli sobie do gustu – ale zanim wzięli ślub i założyli rodzinę, musieli pokonać wiele przeciwności losu. W tym opory mamy Małgorzaty, która nie była zachwycona przyszłym zięciem.

- Byłam w podejściu do mężczyzn rozważna, nie chciałam popełnić błędu. Czekałam na swojego księcia z bajki. Często słyszałam, że zostanę starą panną. Gdy poznałam Jana, mama na początku go nie akceptowała. „A co on robi, co to za zawód?”. Jednak mnie w nim od początku pociągały spokój i opanowanie – opowiadała w Pani.

- Jak na tamte czasy za mąż wyszłam późno, miałam 25 lat. Dziecko [syna Jana, montażystę] też urodziłam późno, w wieku 30 lat.

/ 7''Trafiłem do szpitala z powodu wycieńczenia''

Obraz
© AKPA

Potem jednak wcale nie było łatwiej. Młodzi małżonkowie borykali się z wieloma problemami – przede wszystkim zaś z finansowymi.

- Mieliśmy kryzysy. Jako socjolog nie mogłam znaleźć pracy, mąż swój debiut „Trzy stopy nad ziemią” kręcił we Wrocławiu. Robił go jako student i jedyny z całej ekipy nie zarabiał.

Sprzedawałam biżuterię, żeby mógł się tam utrzymać, innym razem rodzinne obrazy – opowiadała Małgorzata Kidawa-Błońska w Pani.

Potem przeżyła kolejny stres, bo jej mąż pracę nad filmem przypłacił chorobą.

- Po zakończonych zdjęciach trafiłem do szpitala z powodu wycieńczenia, bo całymi dniami nie dojadałem. Wtedy na planach zdjęciowych nie było cateringu, co dziś jest niewyobrażalne. Ale jakoś zrobiłem ten film – wspominał Kidawa-Błoński w wywiadzie dla portalu Weranda. - Jak się okazało, całkiem dobry.

/ 7Ich drogi się rozdzieliły

Obraz
© AKPA

Wkrótce małżonkowie zaczęli pracować razem. Założyli firmę producencką, wspierali się nawzajem, a Małgorzata Kidawa-Błońska niejednokrotnie inspirowała swojego męża – to dzięki niej powstała na przykład „Różyczka”.

- Zaproponowałam mężowi, żeby zrobił film o trudnej, wielkiej miłości. Bo przecież ludzie nie są doskonali – mówiła w Pani.

- Nie planowałam kariery politycznej – dodawała. - Pierwszy raz startowałam z 11. miejsca i poza moimi koleżankami i mężem nikt nie dawał mi szans. A jednak odniosła sukces.

- Czułem, że ją ciągnie do polityki. To, że nasza rodzina odrobinkę na tym cierpi, to naprawdę jest niewiele w porównaniu z tym, że ona ma z tego dużą satysfakcję – mówił w "Dzień Dobry TVN" Jan Kidawa-Błoński.

I tylko czasem żałuje, że na rzecz polityki utracił „tak oddanego producenta”.
(sm/mn)

Wybrane dla Ciebie

John Malkovich o romansie z Michelle Pfeiffer. "Nie da się tego cofnąć"
John Malkovich o romansie z Michelle Pfeiffer. "Nie da się tego cofnąć"
Założyli podsłuch w konfesjonale. To może być polski hit jesieni
Założyli podsłuch w konfesjonale. To może być polski hit jesieni
Wściekły jak osa. Wystarczył jeden dzwonek telefonu
Wściekły jak osa. Wystarczył jeden dzwonek telefonu
Idzie po Oscara. "Najlepsza rola Russella Crowe od 20 lat"
Idzie po Oscara. "Najlepsza rola Russella Crowe od 20 lat"
Nakręcili polski erotyk. "Aktorzy robili sobie nawzajem zdjęcia"
Nakręcili polski erotyk. "Aktorzy robili sobie nawzajem zdjęcia"
Fani dawno jej nie widzieli. Ledwo poznali jej nową twarz
Fani dawno jej nie widzieli. Ledwo poznali jej nową twarz
Numer 1 w Polsce. Kontrowersyjny film Smarzowskiego znów podbija widownię
Numer 1 w Polsce. Kontrowersyjny film Smarzowskiego znów podbija widownię
Rozwodzą się. Mąż podał zarobki aktorki
Rozwodzą się. Mąż podał zarobki aktorki
Pokazali "typowego" Polaka. Sprawa nie przeszła bez echa
Pokazali "typowego" Polaka. Sprawa nie przeszła bez echa
"Nie powinien latać". Lekarze ostrzegają Iana McKellena
"Nie powinien latać". Lekarze ostrzegają Iana McKellena
Potężny przebój w polskich kinach. Najlepszy wynik w historii
Potężny przebój w polskich kinach. Najlepszy wynik w historii
Usłyszała pytanie od dziennikarza, rozpłakała się na scenie
Usłyszała pytanie od dziennikarza, rozpłakała się na scenie