Trwa ładowanie...

Jennifer Aniston oddała głos w wyborach prezydenckich. Uzasadniła swój wybór

Aktorka skorzystała z możliwości korespondencyjnych wyborów na urząd prezydenta USA. "To nie dotyczy tylko jednego kandydata czy jednego problemu, chodzi o przyszłość tego kraju i świata" - ogłosiła.

Jennifer Aniston zagłosowała w wyborach prezydenckich w USA.Jennifer Aniston zagłosowała w wyborach prezydenckich w USA.Źródło: Getty Images
d1ikliy
d1ikliy

Jennifer Aniston od czasu kultowej roli Rachel w serialu "Przyjaciele" cieszy się niesłabnącą sympatią widzów na całym świecie. Gdy w zeszłym roku zadebiutowała na Instagramie, w ciągu kilku dni zebrała kilkumilionową rzeszę fanów. Obecnie obserwuje ją tam prawie 36 mln osób. Gwiazda dobrze wykorzystuje to pole do komunikacji z fanami.

Aktorka postanowiła zabrać głos w sprawie bieżącej sytuacji w USA. 3 listopada Amerykanie wybiorą prezydenta. W tym roku z racji pandemii bardzo popularnym rozwiązaniem stało się głosowanie korespondencyjne, które jest możliwe w wybranych stanach od końca września.

Polskie gwiazdy z koronawirusem. Lista jest coraz dłuższa

Jennifer Aniston właśnie w taki sposób oddała już swój głos. Do skrzynki wyborczej wybrała się w wygodnym, niebieskim dresie. Zagłosowała na Joe Bidena, konkurenta Donalda Trumpa. Szczegółowo uzasadniła ten wybór.

d1ikliy

"Głosowałam na Joe Bidena i Kamal Harris (kandydatka na wiceprezydenta - przyp. red.), ponieważ w tej chwili ten kraj jest bardziej podzielony niż kiedykolwiek. Teraz kilku mężczyzn u władzy decyduje, co kobiety mogą, a czego nie mogą zrobić z własnym ciałem. Nasz obecny prezydent uznał, że rasizm nie jest problemem. Wielokrotnie i publicznie ignorował naukę ... Zginęło zbyt wielu ludzi" - napisała na Instagramie.

Aktorka zaapelowała do swoich fanów, aby wzięli udział w wyborach prezydenckich i oddali świadomy głos. Zwróciła uwagę, kto poniesie konsekwencje tego wyboru.

"Namawiam was, abyście zastanowili się, kto tak naprawdę będzie ponosił konsekwencje wyborów, jeśli pozostaniemy na tym torze, na którym jesteśmy teraz ... Wasze córki, społeczność LGBTQ +, nasi czarni bracia i siostry, osoby starsze, schorowane oraz wasze przyszłe dzieci i wnuki (które będą miały za zadanie ocalić planetę, w co nie chcą uwierzyć nasi liderzy) - dodała.

d1ikliy

Swój post Jennifer Aniston zakończyła głosami: "głosuj za równymi prawami człowieka, za miłością i przyzwoitością". Za 10 dni świat przekona się jakiego wyboru dokonali Amerykanie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1ikliy
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1ikliy

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj