Jest zwiastun "Małej syrenki". Ale to nie ona kradnie show
Aktorska wersja "Małej syrenki" zmierza na ekrany. Sporo zamieszania zrobił już wybór głównej aktorki. Teraz twórcy podgrzewają atmosferę. Możemy zobaczyć, jak będą wyglądali bohaterowie nowej odsłony disneyowskiego przeboju.
"Mała Syrenka" doczekała się filmowej adaptacji z aktorami. W roli głównej wystąpiła czarnoskóra wokalistka Halle Bailey, podopieczna Beyonce. Reżyser filmu Rob Marshall ponoć od kilku miesięcy prowadził zaawansowane rozmowy z gwiazdą r'n'b. Jednak Bailey była rozważana jako główna kandydatka do tej roli już od samego początku.
Już sam wybór głównej bohaterki zasiał pewien ferment wśród fanów hitu Disneya. Sceptycy nie mogą pogodzić się z faktem, że mała syrenka jest ciemnoskóra. Mimo to twórcy nie przejęli się szczególnie krytyką. Teraz chwalą się efektem prac, udostępniając pierwszy oficjalny zwiastun filmu.
Zobacz wideo: Premiery kinowe 2023. Na te filmy czekamy!
W krótkim wideo możemy się przekonać o nieprzeciętnym talencie wokalnym Bailey. Dodatkowo widzimy, jak prezentuje się w roli Trytona Javier Bardem. Jednak to nie on, ani Eryk, ukochany książę syrenki kradnie show, ale... czarownica Urszula, w którą brawurowo wciela się Melissa McCarthy. Zresztą, zobaczcie sami.
W obsadzie "Małej syrenki" są też Jonah Hauer-King, Daveed Diggs, Jacob Tremblay i Awkwafina. Film wyreżyserował Rob Marshall, za scenariusz odpowiadają Jane Goldman i David Magee. Amerykańska premiera planowana jest na 26 maja. Do polskich kin z pewnością trafi niedługo później. Jesteście ciekawi?
ZAGŁOSUJ NA NAJLEPSZE SERIALE 2022: