Jet Li: Na ekranie żądny krwi, prywatnie cichy domator

Gołymi pięściami spuszczał łomot bandziorom i poprawiał ciosem z wyskoku. Dla jego bohaterów przemoc była nierzadko jedynym możliwym rozwiązaniem, aby wywalczyć sprawiedliwość i pomścić wyrządzone krzywdy. Na ekranie żądny krwi, sprawny i skuteczny zabójca – prywatnie cichy, spokojny, nieprzepadający za bronią wyznawca buddyzmu, dla którego najważniejsze jest życie rodzinne i ciepło domowego ogniska.

''Jesteśmy jedną wielką rodziną''
Źródło zdjęć: © AFP

/ 7Legenda lat 90. skończyła 52 lata

Obraz
© mat. dystrybutora

Oczywiście odwagi odmówić mu nie można. Jet Li, który właśnie skończył 52 lata, jest wielokrotnym mistrzem sztuk walki, nie wahał się ryzykować życiem, aby ratować swoje córki, i od wielu lat zajmuje się szeroko pojętą działalnością charytatywną. Po prostu, jak podkreślał w jednym z wywiadów:


/ 7''Nie wiedziałem nic o sztukach walki''

Obraz
© mat. archiwalne

Urodził się 26 kwietnia 1963 roku w Pekinie, jako Li Lian Jie. Jego ojciec zmarł, gdy chłopiec miał zaledwie dwa lata, a matka, wychowująca samotnie czwórkę dzieci, ledwo wiązała koniec z końcem.

Sportem, jak wyznawał, zainteresował się zupełnie przez przypadek, podczas kursu wakacyjnego.

- Kiedy miałem 8 lat, nie wiedziałem nic o sztukach walki. Trener powiedział mi, że mam wielki talent i zapisał mnie do specjalnej szkoły – wspominał.

Trafił do klasy wushu, w której uczył się pod okiem mistrza Wu Bina.

- Osiem godzin dziennie, sześć dni w tygodniu – opowiadał w CNN o swoich treningach. - Trzy lata później wziąłem udział w pierwszych mistrzostwach.

/ 7''Nie chciałbyś zostać gwiazdą filmową?''

Obraz
© mat. dystrybutora

Kariera aktorska nawet mu się nie śniła. Całkowicie poświęcał się sztukom walki, zdobywając kolejne tytuły. Kontakt z branżą filmową nawiązał w zasadzie przez przypadek.

- Miałem 11 lat, brałem udział w jakimś pokazie kung-fu w Hongkongu w 1974 roku – wspominał w CNN. - To było rok po śmierci Bruce'a Lee. Nagle producent ze studia zawołał do mnie: „Cześć, chłopczyku, nie chciałbyś zostać gwiazdą filmową, gdy dorośniesz?”. A ja na to: „Pewnie, czemu nie”. Potem, każdego roku, spotykałem się z tym producentem, ale ciągle mówił, że jestem za młody. Dopiero gdy skończyłem 17 lat, powiedział: „Okej, teraz możemy nagrać film”. I tak powstał „Klasztor Shaolin”.

/ 7Pierwszy angielski film

Obraz
© mat. dystrybutora

Po „Klasztorze Shaolin” nastoletni Li stał się w Chinach gwiazdą.

- Gdziekolwiek nie poszedłem, wszyscy mnie rozpoznawali – wspominał w „Kung-fu magazine”

Kilkanaście lat później popularnym azjatyckim aktorem zainteresowało się też Hollywood. Li zaproponowano rolę w „Zabójczej broni 4”.

- To był mój pierwszy angielski film i po raz pierwszy grałem złego gościa – mówił w CNN. - Azjatyckim widzom i dziennikarzom się to nie spodobało. Osobiście uważam, że jako aktor powinienem próbować różnych rzeczy.

/ 7Bariera językowa

Obraz
© mat. dystrybutora

Jak wyznawał, początkowo w Ameryce czuł się dziwnie.

- W Stanach wszyscy są dla ciebie bardzo mili, mówią miłe rzeczy, że jesteś świetny, a ja nie wiedziałem, czy to prawda, czy po prostu są uprzejmi – mówił w „Kung-fu magazine”. - Amerykanie są zbyt grzeczni – dodawał.

Ale szybko się uczył, zachwycony hollywoodzkim przemysłem i sposobem, w jaki kręci się tam filmy. Jego największy problem? Oczywiście język.

- Kiedy przyjechałem do Stanów, nie mówiłem za dobrze po angielsku – opowiadał, dodając, że obcy język wciąż sprawia mu trudności.

- Spędziłem więcej czasu, ucząc się o buddyzmie, niż na lekcjach angielskiego, dlatego mój angielski wciąż jest taki kiepski – żartował.

/ 7Bohaterski ojciec

Obraz
© EastNews

W 1987 roku Li poślubił Huang Qiuyan, z którą ma dwie córki, ale małżonkowie rozstali się już po trzech latach.

Od 1999 roku aktor związany jest z aktorką Niną Li Chi - z tego związku również ma dwie dziewczynki, Jane (na zdjęciu) i Jadę.

W 2004 roku Li udowodnił, że jest bohaterem nie tylko na ekranie. Przebywał z rodziną na Malediwach, kiedy uderzyło tsunami. Aktor nie stracił głowy – choć sam został poważnie ranny w stopę, rzucił się na ratunek swojej rodzinie, chroniąc swoje córki przed pewną śmiercią i znajdując im schronienie, w którym mogły przeczekać katastrofę.

/ 7''Jesteśmy jedną wielką rodziną''

Obraz
© AFP

Od wielu lat Li jest zaangażowany w działalność charytatywną, wspiera rozmaite fundacje, został również Ambasadorem Dobrej Woli.

- Wierzę, że wszyscy jesteśmy jedną wielką rodziną i powinniśmy pomagać sobie nawzajem – mówił.

Obecnie kariera filmowa zeszła na dalszy plan. Li poświęca się filantropii i życiu rodzinnemu. Po raz ostatni na ekranie pojawił się w 2014 roku w „Niezniszczalnych 3”. Na razie nie wspomina o kolejnych projektach aktorskich. (sm/gk)

Wybrane dla Ciebie
Polska w dokumencie BBC. To jedna z najpiękniejszych tras
Polska w dokumencie BBC. To jedna z najpiękniejszych tras
Po sukcesie w Hollywood wszyscy myśleli, że tam zostanie. Najlepiej jej w Polsce
Po sukcesie w Hollywood wszyscy myśleli, że tam zostanie. Najlepiej jej w Polsce
Najpiękniejsza twarz lat 90. W jakim filmie zagrała Agnieszka Maciąg?
Najpiękniejsza twarz lat 90. W jakim filmie zagrała Agnieszka Maciąg?
Czy Jamesa Camerona czeka finansowy cios? "Avatar 3" pod lupą
Czy Jamesa Camerona czeka finansowy cios? "Avatar 3" pod lupą
Milionerzy. Ujawnili majątki gwiazd "Stranger Things"
Milionerzy. Ujawnili majątki gwiazd "Stranger Things"
Kevin Spacey stanie przed sądem. Trzy nowe pozwy
Kevin Spacey stanie przed sądem. Trzy nowe pozwy
"Nadal czuję się winny". Posłał Stallone'a na 2 tygodnie do szpitala
"Nadal czuję się winny". Posłał Stallone'a na 2 tygodnie do szpitala
Żona Willisa o świętach, odkąd Bruce jest chory: "są inne"
Żona Willisa o świętach, odkąd Bruce jest chory: "są inne"
Macaulay Culkin już się tak nie nazywa. Oto jego pełne imię i nazwisko
Macaulay Culkin już się tak nie nazywa. Oto jego pełne imię i nazwisko
Wspomina związek. Zdradził, co robili każdego wieczoru w łóżku
Wspomina związek. Zdradził, co robili każdego wieczoru w łóżku
"Zabić Miss". Tragiczna historia Agnieszki Kotlarskiej
"Zabić Miss". Tragiczna historia Agnieszki Kotlarskiej
Wycięli go z filmu. Dziś się cieszy, bo uniknął upokorzenia
Wycięli go z filmu. Dziś się cieszy, bo uniknął upokorzenia