Joanna Barnes nie żyje. Gwiazda "Spartakusa" zmarła w wieku 89 lat
Zmarła Joanna Barnes. O śmierci słynnej aktorki poinformował serwis New York Post. Gwiazda kina odeszła po długiej chorobie.
Zmarła gwiazda małego i wielkiego ekranu, donoszą amerykańskie media. Świat filmu żegna Joannę Barnes, znaną m.in. z oscarowego "Spartakusa" z 1960 r. Dwa lata wcześniej została nagrodzona Złotym Globem za rolę Glorii Upson w filmie "Ciotka Mame". Barnes można było podziwiać jako piękność w westernach, ale aktorkę kochano również za wielki talent komediowy.
Ogromną popularność przyniosła jej brawurowa rola łasej na pieniądze Vicky Robinson, w "Rodzice, miejcie się na baczności", a później po wielu latach w remake’u tej komedii z 1998 r., znanej dobrze polskim widzom pod tytułem "Nie wierzcie bliźniaczkom", gdzie zagrała Vicky Blake, matkę Meredith.
Zobacz wideo: Trudno się z tym pogodzić. Odeszli w 2021 roku
Osiągnięcia aktorki w jej karierze liczącej kilka dekad można by było wymieniać jeszcze długo. Niestety, tym razem w smutnych okolicznościach. Aktorka odeszła w wieku 89 lat. Zmarła w swoim domu w Sea Ranch w Kalifornii.
Z doniesień prasy wynika, że Barnes toczyła długą walkę z chorobą. Informację o jej śmierci potwierdziła w rozmowie z serwisem Deadline jej przyjaciółka, Sally Jackson.