Kulig spotkał wielki zaszczyt. Pokazała zdjęcia z Cannes
Joanna Kulig przebywa na festiwalu filmowym w Cannes tym razem nie jako nominowana aktorka, lecz członkini jury. We Francji spotkał ją jeszcze jeden zaszczyt - płytka z odciskiem jej dłoni stanie się częścią alei gwiazd. Przeszczęśliwa aktorka napisała, jak wiele to dla niej znaczy.
Joanna Kulig po roli w "Zimnej wojnie" Pawła Pawlikowskiego zyskała międzynarodowy rozgłos, choć już wcześniej występowała w filmach znanych za granicą. Była jedną z gwiazd "Sponsoringu", grała w oscarowej "Idzie" czy w hollywoodzkim "Hansel i Gretel: Łowcy czarownic". Jednak dopiero po zagraniu w najnowszym filmie Pawlikowskiego świat filmu docenił polską aktorkę.
Po "Zimnej wojnie" zagrała w serialu Netfliksa "Eddy" oraz amerykańskiej produkcji Amazona "Hanna". Teraz dostąpiła kolejnego zaszczytu, gdy została zaproszona do zasiadania w jury na festiwalu w Cannes.
Organizatorzy prestiżowego festiwalu uhonorowali ją także pozostawieniem trwałego śladu w alei gwiazd. "Co za zaszczyt" - napisała Kulig na Instagramie o swojej "drodze do gwiazd".
"Miałam 18 lat, kiedy pierwszy raz przyjechałam do Cannes, potem w 2018 r. z 'Zimną Wojną' i teraz jako członek Jury Un Certain Regard. Jestem bardzo poruszona! Dziękuję" - napisała po francusku pod zdjęciami, na których odciska swoje dłonie i zostawia trwały autograf.
Wpis Kulig spotkał się z ogromnym entuzjazmem fanów i kolegów z branży. Gratulacje złożyli jej m.in. Borys Szyc, Maja Ostaszewska, Anna Karczmarczyk i Maciej Musiałowski.