Judith Barsi – dziecięca gwiazda zginęła z ręki własnego ojca. Miałaby dzisiaj 40 lat
Od dawna groził jej śmiercią
W latach 80. była świetnie rokującą dziecięcą aktorką. Przez kilka lat zagrała w 25 filmach i wróżono jej świetlaną przyszłość na wielkim ekranie. Świetnie zarabiała i pomogła rodzicom, ubogim emigrantom z Europy. Niestety los chciał inaczej.
10-letnia Judith Barsi i jej matka zginęły z rąk zwyrodnialca, z którym mieszkały pod jednym dachem. Wiadomośc o tragedii wstrząsnęła opinią publiczną, choć sytuacja w domu małej gwiazdy była niepokojąca od dawna. Przez toksyczną atmosferę dziewczynka nabawiła się nerwicy, wyrwała sobie wszystkie rzęsy i musiała słuchać śmiertelnych gróźb ojca.
Co pchnęło mężczyznę do popełnienia takiej zbrodni i czy można było jej zapobiec?