Julia Pietrucha - wampirzyca w polskim wydaniu

Źródło zdjęć: © MCMD Films

11 kwietnia 2011, 15:42

Piękna, młoda, zdolna – ten jakże szablonowy, ale prawdziwy opis, z pewnością pasuje do *Julii Pietruchy. Polska aktorka młodego pokolenia zagrała w hollywoodzkim horrorze pt. „Styria”. Kojarzona z delikatnością i niewinnością, tym razem da się poznać jako nastoletnia wampirzyca, która znacząco wpływa na losy głównej bohaterki Lary. Premiera już wkrótce.*

Reżyserami i autorami scenariusza amerykańsko-węgierskiej produkcji są Mauricio Chernovetzky oraz Mark Devendorf. „Styria” inspirowana jest klasycznym gotyckim romansem Josepha Sheridana Le Fanu z 1862 roku pt. „Carmilla”. To opowieść o nastoletniej dziewczynie, w której życie wkracza tajemnicza i pełna namiętności wampirzyca.

(fot. Wiktorija Bartoszewicz / AKPA)

Akcja „Styrii” dzieje się w 1989 roku. Główną postacią jest 16-letnia Lara, którą wyrzucono ze szkoły z powodu nagannego zachowania. Dziewczyna i jej ojciec, historyk sztuki, udają się za Żelazną Kurtynę - do zamku von Karnstein. W XIX w. było to modne sanatorium dla bogatych ludzi. Pod koniec lat osiemdziesiątych XX w. to już tylko ruina, która ma zostać wyburzona.

Jednak to nie zamek ani nie generał Spiegel (którego decyzją von Karnstein ma ulec likwidacji) obrócą życie Lary i jej ojca o sto osiemdziesiąt stopni. Będzie to… Carmilla, z pozoru normalna nastolatka. Okaże się jednak prawdziwym, niczym z dawnych baśni, krwiopijcą.

(fot. Wiktorija Bartoszewicz / AKPA)

Od początku do roli wampirzycy poszukiwano młodej dziewczyny o wschodniosłowiańskim akcencie. Na casting zgłosiły się aktorki z całej Europy. Jednak to właśnie Julia Pietrucha zostawiła za sobą rywalki. Zdaniem reżyserów polska aktorka wygrała bezapelacyjnie.

Julia próbowała już swoich sił na dużym ekranie. Zagrała w takich filmach jak „Jutro idziemy do kina”, „Miasto z morza” oraz „Tatarak”. Za rolę w tym pierwszym otrzymała Specjalną Nagrodę Aktorską na 34. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.

(fot. Wiktorija Bartoszewicz / AKPA)

„Styria” wydaje się być wyzwaniem tym większym , że razem z Julią występuje sam Stephen Rea. To uznany aktor, który za rolę „Zbrodni stulecia” był nominowany do nagrody Złotego Globu. Ponadto znany jest z m.in. z takich produkcji jak „Wywiad z wampirem” czy „V jak Vendetta”. W „Styrii” pojawi się także Eleanor Tomlinson, znana m.in. z „Alicji w Krainie Czarów”.

Julia Pietrucha to nie jedyna występująca w „Styrii” przedstawicielka polskiego, filmowego świata. Na uwagę zasługuje wspaniały Jacek Lenartowicz, który wcielił się w postać generała Spiegela, prześladującego Carmille i trzymającego w ryzach mieszkańców Styrii. Widzowie mogli go oglądać w takich filmach jak „Prosta historia o miłości” czy „Edi”. Autorem przepięknych, mrocznych zdjęć jest natomiast Grzegorz Bartoszewicz - operator m.in. "Czasu honoru" i "M jak Miłość".

(fot. Wiktorija Bartoszewicz / AKPA)

"Styria” czeka na swoją premierę. Czy Julia Pietrucha sprawdzi się w roli wampirzycy? Nie tylko polscy widzowie będą mogli przekonać się o tym już wkrótce.

** [