Krzysztof Zanussi: Słynny reżyser obraził sąsiadów

Należą się nam porządne przeprosiny – mówią rozżaleni mieszkańcy maleńkiej Bochotnicy na Lubelszczyźnie

– Jesteśmy porządnymi ludźmi, a nie złodziejami i alkoholikami. Pan Krzysztof Zanussi bardzo nas obraził. Należą się nam porządne przeprosiny – mówią rozżaleni mieszkańcy maleńkiej Bochotnicy na Lubelszczyźnie. Słynny reżyser narobił tu wielkiego zamieszania. Wraz z żoną zbiera pieniądze na budowę lokalnego kościoła, tłumacząc w ulotkach, że trzeba odnowić moralnie miejscowość... naznaczoną piętnem „alkoholizmu i złodziejstwa"! Mieszkańcy nie kryją oburzenia oceną reżysera. Szokuje ich także fakt, że obraża ich człowiek, który od lat – w wywiadach, felietonach i filmach – podkreśla, jak ważne w życiu są kultura i szacunek dla bliźniego!

– Tu mieszkają normalni ludzie. Miejscowość jest zadbana, domy ładne, ludzie porządnie ubrani. Pijaków i złodziei nie ma – emocjonalnie reaguje na słowa reżysera Barbara Sadowska, pracująca w sklepie w centrum wsi.

– Jesteśmy zbulwersowani tymi słowami. Owszem, mieszkają tu czarne owce, jak wszędzie. Ale to zaledwie kilka osób. Można policzyć na palcach jednej ręki. Na pewno jest tu znacznie spokojniej niż np. w Warszawie pana reżysera – dodaje mieszkanka wsi Zdzisława Kozak (63 l.).

Cała awantura wybuchła kilka dni temu. Wtedy gruchnęła wieść, że Krzysztof Zanussi postanowił wybudować kościółek w urokliwej Bochotnicy pod Kazimierzem Dolnym nad Wisłą.

Przez kilka lat miał tam z żoną dom letniskowy. Budowa ruszyła, ale artyście skończyły się pieniądze. Szuka więc wsparcia swych warszawskich znajomych.

W ulotce – umieszczonej w internecie i rozdawanej na wystawnych spotkaniach – państwo Zanussi proszą o pomoc dla wsi naznaczonej "alkoholizmem i złodziejstwem"!

– Dobrze że pan Zanussi już nie mieszka w Bochotnicy. Pewnie musiałby wstawiać w domu wszystkie szyby, bo "ci źli mieszkańcy" z pewnością powybijaliby je – mówią zdenerwowani mieszkańcy.

Co prawda zaraz po wybuchu zamieszania państwo Zanussi zaczęli wycofywać się ze swoich słów. Ale mieszkańcom to nie wystarcza. Chcą oficjalnych przeprosin, a jeśli ich nie będzie – zapowiadają przeciw reżyserowi i jego żonie pozew zbiorowy!

Krzysztof Zanussi to polski reżyser filmowy i telewizyjny, scenarzysta i producent. Urodził się 17 czerwca 1939 roku w Warszawie. Jest wszechstronnie wykształcony - zanim zrobił dyplom na Wydziale Reżyserii w PWSFTViT w Łodzi (1966), ukończył fizykę na UW (1959) i filozofię na UJ (1962).

Zanussi to jeden z najbardziej znanych i najczęściej nagradzanych twórców polskich zagranicą, zdobywcą Złotego Lwa w Wenecji w 1984 roku. Jego kino jest głęboko autorskie – sam pisze scenariusze, realizując je w specyficznej, właściwej tyko sobie formie.

Kino Zanussiego określa się jako „intelektualne”- reżyser zajmuje się głęboką, egzystencjalną tematyką,stawia wiele trudnych pytań, co nie czyni jego kina łatwego w odbiorze. Z perspektywy czasu to właśnie filmy z lat 70. uważa się za najbardziej znaczące w jego twórczości.

W przyszłym roku zobaczymy najnowszy film Krzysztofa Zanussiego pt. „Obce ciało”. Wystąpiły w nim m.in. Agata Buzek i Weronika Rosati.
(Fakt/mn)