Kuba Sienkiewicz o zmarłej ciotce: "Nazywała siebie kobietą upadłą"
Lider zespołu Elektryczne Gitary odziedziczył w spadku po ciotce willę na warszawskich Bielanach. Teraz wspomina, jaką kobietą była Krystyna Sienkiewicz.
Krystyna Sienkiewicz zmarła 12 lutego 2017 roku. Niestety jej najbliżsi wciąż walczą o majątek, jaki po sobie zostawiła. Mowa m.in. o pięknym domu na warszawskich Bielanach. Aktorka pozostawiła po śmierci dwa dokumenty: jeden, w którym zapisuje wszystko swojemu bratankowi, Kubie Sienkiewiczowi (frontman zespołu "Elektryczne Gitary"), a wydziedzicza swoją adoptowaną córkę Julię; oraz drugi, w którym nie wspomina o Kubie, ale za to podaje powody wydziedziczenia Julii. Po spadek zgłosiła się też siostra Kuby Sienkiewicza, Anna.
To właśnie Kuba Sienkiewicz opiekował się zmarłą ciotką przez kilkanaście lat. Przyjeżdżał na święta, załatwiał sprawy i kupował leki. Córka Julia wpędzała Krystynę Sienkiewicz w długi. Zastraszała i wciąż domagała się pieniędzy. W końcu gdy Julia skończyła 18 lat, Sienkiewicz planowała rozwiązać adopcję. Zrezygnowała jednak z tego kroku w obawie przed skandalem.
Teraz w rozmowie z "Faktem" Kuba Sienkiewicz wspomina zmarłą ciotkę. - Krystyna nazywała siebie kobietą upadłą i ja się z tym zgadzam. Byłem świadkiem wielu jej upadków zarówno moralnych, jak i fizycznych. Jako ciotka i zarazem kobieta upadła interesowała się najbardziej kulawą częścią swojej rodziny, czyli osobami po przejściach i z problemami osobistymi. Była z takiej postawy naprawdę dumna.
Skonfliktowana rodzina Sienkiewicz walczy o spadek w sądzie
Muzyk opowiedział też, jaki typ mężczyzn najbardziej interesował jego ciotkę: - Najbardziej lubiła facetów neurotycznych, impulsywnych, nieporadnych, ze skomplikowanym życiem osobistym, z uzależnieniami, czyli po prostu artystów.
Sienkiewicz powiedział, że jego ciotka cieszyła się męską atencją do pewnego czasu: - Dopóki nie straciła wzroku. Od tego czasu faceci przestali się nią interesować.
Muzyk planuje uczcić pamięć po zmarłej ciotce: - Żyją nadal dwa zwierzaki pozostawione przez nią; pies Czaruś i kot Białka. Dla uczczenia pamięci Krystyny Sienkiewicz zaśpiewam tym przemiłym zwierzętom piosenki z jej repertuaru: "Dlaczego ciele ogonem miele", "Kokaina" i "Kiedyś byłam lalką".