Lepiej mieć fuksa, niż być porządnym człowiekiem

Młody człowiek ma plan – jest biedny, umiarkowanie zdolny, zdeterminowany. Dość konsekwentnie wprowadza w życie zasadę: „chcesz się wzbogacić? Trzymaj się bogatych!”. Do roli, którą ma zamiar przyjąć przygotowuje się dość profesjonalnie – uczy się i czeka. Niestety, nie jest pozbawiony słabości – ma mroczną duszę i słabą wolę.

Oba te elementy wkrótce doprowadzą do jego upadku. Okaże się bowiem, że ożenić się bogato i mieć szofera to jedno, a walczyć z instynktem i czuć się szczęśliwym to drugie.

Jeśli traktować ten film jako opowieść o miłości, zdradzie czy namiętności, to rzecz jest dość banalna. Przynajmniej w warstwie fabularnej – facet ulega namiętności i potem zaczyna tego żałować, robi dużo dziwnych uników, wreszcie popełnia zbrodnię gorszą od zdrady. Tylko że moim skromnym zdaniem to nie jest film o wierności małżeńskiej. Ani o uleganiu pokusom. Według mnie to polemika ze „Zbrodnią i karą” Dostojewskiego i bardzo świadoma deklaracja Mistrza dotycząca świata, w którym żyjemy. A także genialnie zagrany dwuznaczny dramat, w którym ofiara i kat, cynik i romantyk, wykorzystywany i wykorzystujący wciąż zamieniają się rolami.

Tym właśnie różni się film o zdradzie ręki anonimowego rzemieślnika z Hollywood od tej samej historii opowiedzianej przez świadomego i inteligentnego mistrza kina. W wersji pierwszej mamy dużo seksu, dużo załzawionych oczu i sprytnego gliniarza. W wersji drugiej mamy deklarację z pierwszych minut filmu o tym, że lepiej mieć fuksa, niż być porządnym człowiekiem – i nie tyle kilkudziesięciominutowe jej rozwinięcie, ile zabawa z widzem, na ile naprawdę zrozumiał to zdanie.

Męczymy się momentami okropnie – bo dajemy się Allenowi wciągnąć w pewną może nie sympatię, ale umiarkowane zrozumienie dla faceta, który idzie wyznaczoną wcześniej ścieżką, ale podświadomie czuje, że nie należy do świata, do którego aspiruje, a rozumie go tylko kobieta, która też próbuje ułożyć sobie „arystokratyczne” życie. Gdy na chwilę sympatyczne, ale ogromnie powierzchowne towarzystwo niechcący zaczyna rozmowę o wierze, nadziei, przypadku – tylko ona wie, o czym ten biedny przystojniak mówi. I że ma rację – a reszta szczęściarzy nie jest w stanie go zrozumieć. Stąd nawiązanie z nią romansu to nie jest tylko pociąg do ponętnych ust i poryw namiętności. To trochę powrót do domu i życia, które byłoby dla obojga idealne – gdyby nie ten przeklęty szofer i mieszkanie z widokiem na Parlament…

I nagle – ta początkowo stereotypowa, banalna historia zaczyna się komplikować. Bo widz zaczyna sobie zadawać pytania: kto tu jest tak naprawdę ofiarą – zaślepieni, lecący jak ćmy do światła faceci tajemniczej Amerykanki, czy ona sama – szukająca, porzucana, pełna smutnych doświadczeń i niepewności? Kto jest manipulatorem – facet cynicznie przygotowujący się do rozmów o Dostojewskim i wizyt w operze, czy żona, która „tylko chce, aby się rozwinął” i prosi tatę o pomoc? Kto jest w większym błędzie – matka w stosunku do niedoszłej synowej, czy niedoszła synowa w stosunku do niedoszłego męża? I czy żona NAPRAWDĘ nie wie, co się dzieje, czy wie doskonale i czeka – bo zdaje sobie sprawę ze stojących za nią atutów? Wreszcie, czego, jako widzowie, tak naprawdę chcemy – żeby wszystko bohaterowi uszło na sucho, czy żeby jednak został złapany i ukarany?

Tak, to nie jest film o małżeńskiej zdradzie. Ani o trójkącie, z którego nigdy nie ma dobrego wyjścia. To film o współczesnym Raskolnikowie – i o tym, w imię czego popełnia się teraz zbrodnie i dlaczego zamiast Syberii, prawdziwej miłości i odkupienia wybieramy Londyn, wygodę i kupowanie.

Wybrane dla Ciebie
Jeff Daniels skrytykował Trumpa. "Nixon by tego nie zrobił"
Jeff Daniels skrytykował Trumpa. "Nixon by tego nie zrobił"
"To historia grozy". Hollywoodzka gwiazda o filmie Polaka
"To historia grozy". Hollywoodzka gwiazda o filmie Polaka
"Gdy wnętrzności próbują wyjść na zewnątrz". Tak wiedział, że trzeba powiedzieć sobie "dość"
"Gdy wnętrzności próbują wyjść na zewnątrz". Tak wiedział, że trzeba powiedzieć sobie "dość"
Zagra koszmarną matkę. Powód, dla którego przyjęła tę rolę, jest smutny
Zagra koszmarną matkę. Powód, dla którego przyjęła tę rolę, jest smutny
Ucina plotki o swojej śmierci. Gwiazda opublikowała specjalny wpis
Ucina plotki o swojej śmierci. Gwiazda opublikowała specjalny wpis
Serial oparty na faktach. Nowy numer jeden w Polsce
Serial oparty na faktach. Nowy numer jeden w Polsce
Kwota zaskakuje. Wiemy, ile Amazon zapłacił z Bonda
Kwota zaskakuje. Wiemy, ile Amazon zapłacił z Bonda
Darmowe wejście na pokaz "Bugonii". Warunek? Ogolona głowa
Darmowe wejście na pokaz "Bugonii". Warunek? Ogolona głowa
Polacy oglądają na maksa. Rola życia. Rzuciła widzów na kolana
Polacy oglądają na maksa. Rola życia. Rzuciła widzów na kolana
"Znalazła kompromitujące SMS-y". Teraz ten rozwód nikogo nie dziwi
"Znalazła kompromitujące SMS-y". Teraz ten rozwód nikogo nie dziwi
Zwykła mała czarna? Niespodzianka kryła się z tyłu sukni
Zwykła mała czarna? Niespodzianka kryła się z tyłu sukni
Filmowy Stallone obsadzony. Prawdziwy mówi, co sądzi o młodym aktorze
Filmowy Stallone obsadzony. Prawdziwy mówi, co sądzi o młodym aktorze