Była na samym dnie. Upadła aktorka znowu o sobie przypomni

Lindsay Lohan pod koniec lat 90. i na początku kolejnej dekady nie miała sobie równych jako dziecięca i nastoletnia gwiazda. Filmy z jej udziałem ("Nie wierzcie bliźniaczkom", "Wredne dziewczyny") robiły furorę i do dziś są wspominane jako symbol tamtych czasów.

Niestety w pewnym momencie kariera młodej gwiazdy nagle się załamała. Alkohol, narkotyki, skandale obyczajowe stały się wtedy codziennością Lohan, która dopiero po wielu latach odbiła się od dna i teraz znowu chce nam o sobie przypomnieć.

Okazuje się, że Lohan powróci w nowej wersji filmu "Zakręcony piątek", w którym zagrała w 2003 r. razem z Jamie Lee Curtis. 37-letnia aktorka nie chce na razie zdradzać szczegółów, ale wszystko wskazuje na to, że może to być pierwszy istotny film w jej karierze od dobrych kilkunastu lat.

W 50. odcinku podcastu "Clickbait" zachwycamy się serialem (!) "Pan i Pani Smith", przeżywamy transformacje aktorskie w "Braciach ze stali" i bierzemy na warsztat… "Netfliksową zdradę". Żeby dowiedzieć się, czym jest, znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Lindsay Lohan zaczęła karierę już w wieku 3 lat od występowania w reklamach i pozowania do sesji zdjęciowych. Kiedy siedem lat później dołączyła do obsady serialu "Inny świat", sama siebie nazywała już "weteranką w show-biznesie".

W 1998 r. wygrała przesłuchanie do podwójnej roli w filmie "Nie wierzcie bliźniaczkom", zachwycając i widzów, i krytykę. Była dziecięcą gwiazdą, która mimo kolejnych zawodowych sukcesów prywatnie zaczęła się staczać na dno.

W 2004 r. do kin trafiły "Wredne dziewczyny", jeden z najważniejszych filmów w dorobku nastoletniej Lohan. Ale już dwa lata później gwiazda zaczęła uczęszczać na spotkania anonimowych alkoholików. Już wcześniej pracujący z nią filmowcy narzekali, że aktorka jest w strasznym stanie, całymi nocami imprezuje, zjawia się na planie pijana albo nie przychodzi wcale do pracy bez żadnych wyjaśnień.

Wytwórnie zaczęły rozwiązywać z nią kontrakty, ale aktorka nie przejmowała się, bo zarobiona fortuna pozwalała jej prowadzić nocny tryb życia wypełniony nałogami. W 2007 r. wreszcie trafiła do aresztu za jazdę pod wpływem alkoholu. Kolejne odwyki nie pomagały, a zapewnień Lohan, że to tylko chwilowy kryzys, nikt nie brał już na poważnie.

Po 2007 r. kariera Lohan praktycznie przestała istnieć. Aktorka mówiła otwarcie o uzależnieniu od kokainy, która "pozwalała jej więcej pić". Kolejne odwyki nie przynosiły żadnych efektów. W końcu o Lohan zaczęło się mówić wyłącznie w kontekście kolejnych alkoholowych wybryków lub bujnego życia uczuciowego. Aktorka zaliczyła nawet związek z Samanthą Ronson, ale później stwierdziła, że jednak "woli chłopców".

W 2022 r. po kilku latach znajomości wyszła za mąż za finansistę Badera Shammasa. Rok później urodziła syna, któremu nadała imię Dubai - od miejsca zamieszkania, w którym spędziła ostatnie 10 lat.

Lindsay Lohan zmarnowała swoją szansę na pozostanie gwiazdą Hollywood, choć formalnie nigdy nie zrezygnowała z aktorstwa. Przez ostatnich kilkanaście lat miała jednak więcej gościnnych występów w serialach typu "Glee" czy "Dwie spłukane dziewczyny" niż głównych ról w filmach. Dopiero w 2022 r. wróciła na afisze jako gwiazda filmu Netfliksa "Niezapomniane święta". Później mignęła jeszcze w musicalowej adaptacji "Wrednych dziewczyn", która trafiła do kin w styczniu 2024 r.