Trwa ładowanie...

Love, Death & Robots: festiwal seksu, przemocy i wyobraźni

"Love, Death & Robots" zaskakuje, szokuje i wprawia w zachwyt. To wizualny majstersztyk z pomysłami i scenami, których nie da się "odzobaczyć".

Love, Death & Robots: festiwal seksu, przemocy i wyobraźniŹródło: Materiały prasowe
d1i3c0q
d1i3c0q

Co by było, gdyby na drodze młodego Adolfa Hitlera stanęły cztery austriackie prostytutki? Jak mógłby wyglądać świat pod rządami jogurtu obdarzonego superinteligencją? Dlaczego Drakula panicznie boi się kotów? To tylko kilka pytań, na które odpowiada jeden z najciekawszych projektów, które w ostatnim czasie sfinansował Netflix.

"Love, Death & Robots" to najogólniej rzecz biorąc animowana antologia złożona z osiemnastu krótkich (6-17 minut) odcinków. Każdy jest dziełem innej ekipy, wykorzystuje różne techniki animacji, bazuje na różnych gatunkach. Odrębne opowieści łączą tytułowe motywy i postaci producentów: Tima Millera (reżyser "Deadpoola") i Davida Finchera ("Siedem", "The Social Network").

Miesiąc temu Netflix zapowiedział "Love, Death & Robots" zwiastunem, w którym sekundowe migawki z różnych odcinków spajała ostra elektroniczna muzyka. Będzie seks, przemoc i graficzne eksperymenty – tyle dało się wywnioskować z krótkiej zajawki, która tylko do pewnego stopnia oddaje sprawiedliwość antologii.

"Love, Death & Robots" to 18-odcinkowa antologia krótkometrażowych filmów animowanych. Tylko dla dorosłych Materiały prasowe
"Love, Death & Robots" to 18-odcinkowa antologia krótkometrażowych filmów animowanych. Tylko dla dorosłych Źródło: Materiały prasowe

Największą zaletą "Love, Death & Robots" jest gatunkowa i formalna różnorodność. Niektórzy twórcy postawili na horror, inni na komedię, kino akcji czy science fiction. Jest humorystyczna historia o trzech robotach zwiedzających ludzkie miasto po zagładzie. "Świadek" to formalny majstersztyk z pretekstową historią o ucieczce przed mordercą. "Mechy" wywołają uśmiech na twarzy fanów gier komputerowych, "Za Szczeliną Orła" to science fiction ze świetnym zwrotem akcji, a "Sonnie ma przewagę" i "Udanych łowów" aż się proszą o pełny metraż.

d1i3c0q

"Rybia noc", dzieło polskiego studia Platige Image, to oniryczna nowelka zachwycająca stroną wizualną, w której scenariusz jest praktycznie nieistotny. Z kolei "Pomocna dłoń" bazuje na bardzo prostym założeniu (astronautka walczy o przeżycie w przestrzeni kosmicznej), ale przez niespełna 10 minut opowiada niezapomnianą, bardzo emocjonującą historyjkę.

"Love, Death & Robots" to 18-odcinkowa antologia krótkometrażowych filmów animowanych. Tylko dla dorosłych Materiały prasowe
"Love, Death & Robots" to 18-odcinkowa antologia krótkometrażowych filmów animowanych. Tylko dla dorosłych Źródło: Materiały prasowe

Oglądając "Love, Death & Robots" można odnieść wrażenie, że niektórym twórcom zależało przede wszystkim na oczarowaniu lub zszokowaniu widza zabiegami graficznymi. Piękne i zaskakujące obrazy nie zawsze idą w parze ze scenariuszem na równie wysokim poziomie.

Krótko mówiąc, wiele historyjek stanowi pretekst dla wizualnych popisów, przelewania krwi, epatowania seksem i pompowania adrenaliny w emocjonujących scenach.

"Love, Death & Robots" to 18-odcinkowa antologia krótkometrażowych filmów animowanych. Tylko dla dorosłych Materiały prasowe
"Love, Death & Robots" to 18-odcinkowa antologia krótkometrażowych filmów animowanych. Tylko dla dorosłych Źródło: Materiały prasowe

Przy krótkim metrażu nie jest to jednak wielką wadą. Nowelki "Love, Death & Robots" to po części eksperymenty, po części odważne granie na prostych instynktach. Całość tworzy zaskakującą całość, która pokazuje, że w głównym nurcie jest miejsce na współczesną animację dla dorosłych. Miejscami wulgarną, zabawną i bezpośrednią, ale także zmuszającą do refleksji.

d1i3c0q

Liczę, że "Love, Death & Robots" przetrze szlak dla kolejnych tego typu inicjatyw. W tej antologii jest dużo prostej rozrywki, fajerwerków i popisywania się. A zarazem czuć ogromny potencjał na dojrzałe kino z animowanym środkiem wyrazu.

Obejrzyj: "The Umbrella Academy": rozmawiamy z obsadą serialu Netfliksa:

d1i3c0q
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1i3c0q

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj