Marta Żmuda Trzebiatowska: do niedawna królowa polskich komedii romantycznych

Aktorka wraca na duży ekran filmem

Aktorka wraca na duży ekran filmem
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

/ 7Aktorka wraca na duży ekran filmem

Obraz
© Materiały prasowe

Marta Żmuda Trzebiatowska – do niedawna królowa polskich komedii romantycznych – przyznaje, że już dawno przestała się przejmować podobnymi doniesieniami. I dodaje, że wolałaby, gdyby dziennikarze bardziej skupili się na jej osiągnięciach zawodowych – aktorka wraca właśnie na duży ekran dramatem sensacyjnym „Gejsza” (zobacz zwiastun)
- a nie życiu prywatnym.

CZYTAJ DALEJ >>>

/ 7Dziewczyna z prowincji

Obraz
© AKPA

Chyba mało kto spodziewał się, że Żmuda Trzebiatowska, dziewczyna z niewielkiej wioski, spełni swój sen o wielkiej karierze. Zresztą ona sama długo się obawiała, że bez wsparcia i znajomości nigdy nie uda się jej przebić.

- Z perspektywy mojej małej miejscowości, Przechlewa, ten świat show-biznesu wydawał się taki niedostępny, odległy o 100 galaktyk. I kiedy zamarzyłam, żeby zostać aktorką, nikt tam nie wierzył, że mi się uda: bez protekcji, bez doświadczenia – opowiadała w Gali.

Ale dopięła swego. W 2007 roku ukończyła warszawską Akademię Teatralną.

- A kiedy stosunkowo łatwo trafiłam do tego „wielkiego świata”, zobaczyłam, że wcale nie jest taki wielki, nie do końca mi się podoba, nie ma w nim nic prawdziwego, wszystko jest na pokaz, udawane – dodawała.

/ 7Walka z kompleksami

Obraz
© AKPA

Choć dziś uchodzi za jedną z najładniejszych polskich aktorek, w młodości Żmuda Trzebiatowska nie była wcale pięknością. Obecnie dobrze się czuje w swoim ciele, ale przyznaje, że w dzieciństwie zmagała się z wieloma kompleksami.

- Dziś dobrze znam swoją wartość – podkreślała w Cosmopolitan. - Mam świadomość swoich zalet, znam swoje wady. Na przykład wiem, że mam krzywe nogi, takie trochę "na beczce prostowane", a mimo to bezwstydnie noszę krótkie spódniczki. Jako nastolatka byłam zakompleksiona. Uważałam, że moje koleżanki są ode mnie tysiąc razy ładniejsze, no i byłam bardziej pulchna. Kiedyś kolega powiedział mi: "Wiesz, Marta, mogłabyś trochę schudnąć". To był cios! Zawzięłam się i siedem kilo poszło!

/ 7Głośne rozstanie

Obraz
© East News

Wydawało się, że w życiu Żmudy Trzebiatowskiej wszystko zaczęło się układać. Coraz częściej pojawiała się na ekranie – pierwszą większą rolę otrzymała w serialu „Magda M”, w pełnym metrażu zadebiutowała w 2008 roku, filmem „Serce na dłoni” - i wydawało się, że znalazła mężczyznę, u boku którego spędzi całe życie. Jej wybrankiem był Adam Król, utalentowany tancerz.

Przez całe lata uchodzili za parę idealną; chętnie opowiadali o swoim uczuciu, mówiło się też o ich rychłym ślubie.

Ich rozstanie zszokowało wszystkich i, jeśli wierzyć wyznaniom ich przyjaciół, Król długo nie mógł się z tym pogodzić i zabiegał o powrót Marty. Ona jednak pozostała niewzruszona.

/ 7Szybki ślub

Obraz
© AKPA

Kamila Kulę poznała w Teatrze Kwadrat. I choć wyraźnie mieli się ku sobie, a aktorka przyznawała, że łączą ich wspólne pasje, chyba nikt nie spodziewał się, że tak prędko powiedzą sobie sakramentalne „tak”.

- Nikt nie wierzył, że ten ślub odbędzie się tak szybko. W końcu Marta długo była związana z Adamem, a do ślubu nie doszło. Z Królem rozstali się w mało przyjacielskich okolicznościach, a ona długo nie mogła sobie z tym poradzić. Jednak jak widać, Kamil pomógł jej się pozbierać i chyba bardzo chciała dopiec Adamowi tak szybkim ślubem – mówił w Super Expressie znajomy pary.

/ 7Czarny PR

Obraz
© AKPA

Żmuda Trzebiatowska podkreśla, że nigdy nie chciała być „celebrytką” i wcale nie cieszy się, że prasa tak bardzo się nią interesuje. Szybko też poznała „ciemną stronę sławy”. Od lat walczy z plotkami na swój temat – na przykład z tymi, że jest „kapryśna i trudna we współpracy”.

- Plotka powtarzana od lat z czasem urasta do rangi faktu… Dlatego śmieję się, że zyskuję przy bliższym poznaniu. Zastanawiam się tylko, skąd taki czarny PR, kto i w jakim celu mi go robi?

Często reżyserzy czy ludzie z ekipy, z którymi akurat pracuję, dziwią się, że mam opinię trudnej. Zastanawiają się, skąd się to bierze i kto to wymyśla – opowiadała w Gali.

- Na pewno trochę ten czarny PR mi zaszkodził. Rzadziej mnie zapraszają na castingi. Kapryśna, niezdyscyplinowana? No, to Żmudy nie zapraszamy…

/ 7Najważniejszy jest rozwój

Obraz
© East News

Zapewnia też, że nigdy nie zależało jej na sławie. Dlatego, kiedy zorientowała się, że zrobiło się o niej zbyt głośno, na jakiś czas wycofała się z branży.

- Szybko zrozumiałam, że nie chcę należeć do nurtu celebryckiego, tylko do świata aktorskiego – mówiła w Gali. - Ten czas na uboczu show-biznesu był mi potrzebny. Paradoksalnie pracowałam wtedy dużo bardziej intensywnie, na pewno bardziej świadomie i nad wieloma ciekawymi projektami. Bez błysków fleszy i wygórowanych oczekiwań miałam czas, aby skupić się na własnym rozwoju.

Niedawno Żmudę Trzebiatowską można było oglądać w „Listach do M 2”, niedługo zaś na ekrany wejdzie „Gejsza” i „Bangistan”. Aktorka stale występuje również w teatrze.

- Tego, co daje mi teatr, nie da mi żaden serial ani film. Na scenie nabieram aktorskiej pewności – dodawała. - Teatr to warsztat. Nigdy z niego nie zrezygnuję!
(sm/mn)

Wybrane dla Ciebie

Aktor i modelka OnlyFans? To nie tak, jak wszyscy pomyśleli
Aktor i modelka OnlyFans? To nie tak, jak wszyscy pomyśleli
Do obejrzenia w domu. Alternatywna historia I wojny światowej
Do obejrzenia w domu. Alternatywna historia I wojny światowej
Kręciły intymne sceny. Sieklucka mówi o kulisach
Kręciły intymne sceny. Sieklucka mówi o kulisach
Metamorfoza Russella Crowe. Zaskoczył widzów swoim wyglądem
Metamorfoza Russella Crowe. Zaskoczył widzów swoim wyglądem
Tych premier nie możecie przegapić jesienią. Największa rola The Rocka
Tych premier nie możecie przegapić jesienią. Największa rola The Rocka
Jennifer Lopez o rozwodzie z Affleckiem: "To najlepsze, co mnie spotkało"
Jennifer Lopez o rozwodzie z Affleckiem: "To najlepsze, co mnie spotkało"
"Rola godna Oscara". Takiego DiCaprio jeszcze nie widzieliśmy
"Rola godna Oscara". Takiego DiCaprio jeszcze nie widzieliśmy
Festiwal narcyzmu. Quebo zrobił film o swojej własnej wyjątkowości
Festiwal narcyzmu. Quebo zrobił film o swojej własnej wyjątkowości
Płomienne słowa Agnieszki Holland na scenie. "Przemoc i gwałt rozlewają się po świecie"
Płomienne słowa Agnieszki Holland na scenie. "Przemoc i gwałt rozlewają się po świecie"
Prezes TVP wyszedł na scenę. Złożył deklarację ws. tantiem
Prezes TVP wyszedł na scenę. Złożył deklarację ws. tantiem
Złote Lwy przyznane. Film o ministrantach triumfuje
Złote Lwy przyznane. Film o ministrantach triumfuje
"Wielka Warszawska" do ziewania. Miał być galop, jest spacerek
"Wielka Warszawska" do ziewania. Miał być galop, jest spacerek