Mary-Kate Olsen ma poważny problem z alkoholem.
Aktorka, która wcześniej leczyła się z uzależnienia od kokainy, a także cierpiała na zaburzenia odżywiania, do dziś nie potrafi poradzić sobie ze śmiercią przyjaciela, Heatha Ledgera, i topi smutki w alkoholu.
- Mary-Kate potrzebuje pomocy - twierdzi znajomy aktorki. - Cały czas pije, powinna udać się na odwyk. Wydaje jej się, że wszystko jest w porządku, ale tak naprawdę sytuacja wymyka się spod kontroli.
Mary-Kate Olsen zagrała ostatnio u boku Bena Kingsleya w produkcji "The Wackness".