Mateusz Kościukiewicz o zarobkach polskich aktorów. "Ludzie nie mają pojęcia"

Aktor znany m.in. z nominowanego do Oscara filmu "IO" udzielił wywiadu, w którym powiedział, że artyści wcale nie zarabiają tyle, ile ludziom się wydaje.

Mateusz KościukiewiczMateusz Kościukiewicz mówi o prawdziwych zarobkach aktorów
Źródło zdjęć: © AKPA | AKPA
oprac.  KBS

Mateusz Kościukiewicz zdobył rozpoznawalność dzięki roli w filmie Jacka Borcucha "Wszystko, co kocham". Zagrał też m.in. w filmach "Wałęsa. Człowiek z nadziei", "Bez wstydu", "Disco Polo" czy "Twarz". Prywatnie jest mężem reżyserki Małgorzaty Szumowskiej i często pojawia się w jej filmach. Ostatnio zagrał w nominowanym do Oscara "IO" Jerzego Skolimowskiego oraz w "Świętym", który właśnie wszedł na ekrany polskich kin.

Kościukiewicz niedawno udzielił wywiadu Katarzynie Burzyńskiej-Sychowicz, w którym odpowiedział na pytanie o stawki, jakie otrzymują aktorzy za swoją pracę. Jego zdaniem są one niewysokie: - Ludzie nie mają pojęcia o stawkach. Aktor przecież kojarzy się z kimś z telewizji, z filmów, z kimś, kto jest bogaty, jest gwiazdą, a tak naprawdę większość, 9 na 10, to są ludzie, którzy żyją na głodowych pensjach. Nawet dla tej grupki wybranych, która ma etat w teatrze, to jest bardzo ciężka i słabo płatna praca. To największy paradoks tego zawodu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Sebastian Fabijański o swojej sylwetce. "Leki antydepresyjne nie pozwalają mi się wyciąć"

Aktor zauważa jednak, że są tacy, którzy zarabiają więcej, ale zazwyczaj nie na rolach w filmach: - Owszem, są tacy, którzy odnieśli sukces i mogą żyć na przyzwoitym poziomie, ale to nie jest życie amerykańskich gwiazd kina czy milionerów z telewizji. Z kolei aktorzy, którzy bardzo dobrze zarabiają, ciężko pracowali na to, żeby wziąć udział np. w reklamie i jakoś spieniężyć swoją pracę.

Mateusz Kościukiewicz został też zapytany o jego stosunek do grania w serialach. Przyznał, że zmienił się on na przestrzeni lat. Kiedyś sam nie chciał w nich grać.

- Był taki moment, że aktorzy nie chcieli grać w serialach. Sam powiedziałem kiedyś w wywiadzie, że nigdy nie będę w nich grał, ale wtedy było tych seriali dosłownie sześć i to były takie codzienne, popołudniowe czy wieczorne tasiemce. Dzisiaj seriale to są superprodukcje filmowe, które wypierają w jakimś sensie kino komercyjne. Mówienie dziś, że nie gra się w serialach, to jest jakiś absurd. Każdy chce w nich grać, bo to są niesamowite projekty - ocenił.

Zresztą nie jest on pierwszą osobą z branży, która zwraca uwagę na niskie zarobki aktorów. Wcześniej skarżył się na to Sebastian Fabijański, który w celu podreperowania domowego budżetu zgodził się na walkę w ramach Fame MMA. Choć szybko przegrał i po wszystkim dał do zrozumienia, że nie ma zamiaru więcej tego robić, za kilkuminutowy występ zgarnął pokaźną sumę.

- Mogę jedynie powiedzieć, że w Polsce na filmach tak naprawdę nie zarabia się tak, jak się ludziom wydaje - tłumaczył Fabijański. - Jako aktorzy nie mamy żadnych zysków ze sprzedaży biletów w kinach. Dostajemy po prostu "za dzieło". Mogę powiedzieć, że by mieć takie pieniądze, jakie dostaje się w Fame MMA, to musiałbym zagrać mniej więcej dziesięć głównych ról. Tak, żeby zachować jakąś higienę i jakość, to dwie, góra trzy główne role w roku - skomentował na Twitchu Marcina Dubiela.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" szkalujemy "Johna Wicka 4", wychwalamy "Sukcesję" i zastanawiamy się, gdzie zniknął Jim Carrey (i co, do cholery, wywinął tym razem?). Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Wybrane dla Ciebie
Nowe zdjęcie Bruce’a Willisa. Spacerował za rękę z opiekunem
Nowe zdjęcie Bruce’a Willisa. Spacerował za rękę z opiekunem
Od ponad 30 lat bada sprawę Heweliusza. Ocenił nowy serial Netfliksa o tragedii
Od ponad 30 lat bada sprawę Heweliusza. Ocenił nowy serial Netfliksa o tragedii
Nowy "Predator" jak "Shrek". Nie ma się czego bać
Nowy "Predator" jak "Shrek". Nie ma się czego bać
Netflix wrzucił fragment ostatniego sezonu "Stranger Things". Zaczyna się niezwykle mrocznie [WIDEO]
Netflix wrzucił fragment ostatniego sezonu "Stranger Things". Zaczyna się niezwykle mrocznie [WIDEO]
Przechodzi do ataku. Domaga się odszkodowania w wysokości 160 mln dol.
Przechodzi do ataku. Domaga się odszkodowania w wysokości 160 mln dol.
Brittany Snow musiała zawiesić karierę w Hollywood. "Potrzebowałam na nowo pokochać życie"
Brittany Snow musiała zawiesić karierę w Hollywood. "Potrzebowałam na nowo pokochać życie"
Agata Turkot dla WP: "Kiedy dzieje się przemoc, to powinna nas poruszać"
Agata Turkot dla WP: "Kiedy dzieje się przemoc, to powinna nas poruszać"
Reżyser "Wszystko dozwolone" odpowiada krytykom. Broni Kim Kardashian
Reżyser "Wszystko dozwolone" odpowiada krytykom. Broni Kim Kardashian
Bolesne życie gwiazdy "Kevina". "To wciąż mnie rani. Tak głęboko to sięga"
Bolesne życie gwiazdy "Kevina". "To wciąż mnie rani. Tak głęboko to sięga"
Niespodziewany hit w Polsce. "Vin Diesel jakiego jeszcze nie znacie"
Niespodziewany hit w Polsce. "Vin Diesel jakiego jeszcze nie znacie"
Pierwszy zwiastun filmu "Michael". Siostrzeniec w roli króla popu
Pierwszy zwiastun filmu "Michael". Siostrzeniec w roli króla popu
Karolina Korwin Piotrowska o nowym filmie Smarzowskiego. "Chciałabym, żeby zobaczyli go wszyscy"
Karolina Korwin Piotrowska o nowym filmie Smarzowskiego. "Chciałabym, żeby zobaczyli go wszyscy"