Michael Biehn: tak dziś wygląda pogromca ''Terminatora''
W październiku minęły 32 lata od premiery filmu Jamesa Camerona, który zapisał się złotymi zgłoskami w historii kina. „Terminator” jest symbolem gatunku science fiction z lat 80. i jedną z najważniejszych kreacji w karierze Arnolda Schwarzeneggera. Dalsze losy odtwórcy głównej roli są powszechnie znane, ale mało kto wie, jak potoczyła się kariera jego filmowego przeciwnika, czyli Michaela Biehna, portretującego Kyle'a Reese'a.
Po występie w „Terminatorze” Biehn radził sobie bardzo dobrze na przełomie lat 80. i 90. Pojawił się w takich filmach jak „Obcy – decydujące starcie”, „Komando FOKI” czy „Siódmy znak”, gdzie zagrał u boku Demi Moore. W pierwszej dekadzie XXI wieku nie zwalniał tempa i możemy go pamiętać z „Grindhouse: Planet Terror”, „Krwawych wizji” i licznych seriali telewizyjnych. Co ciekawe, Biehn powrócił po latach do cyklu „Obcy”, podkładając głos swojej postaci w grze „Aliens: Colonial Marines” z 2013 roku.
Przez te wszystkie lata aktor zmienił się nie do poznania. Na współczesnych zdjęciach Biehn nie przypomina już Kyle'a Reese'a czy kaprala Hicksa z „Obcych”, co wcale nie przeszkadza mu w zdobywaniu kolejnych ról. Jakiś czas temu Biehn został nawet zaproszony na casting do „Aliens 5” Neila Bloomkampa, jednak po przesłuchaniu reżyser odrzucił jego kandydaturę.* - Byłem zaskoczony, bo myślałem, że Bloomkamp chce mnie w tym filmie* – mówił później aktor.
Na kolejnych stronach możecie prześledzić najbardziej znane kreacje aktora i zobaczyć, jak Michael Biehn zmienił się na przestrzeni lat.
''Obcy - decydujące starcie'' (1986)
W październiku minęły 32 lata od premiery filmu Jamesa Camerona, który zapisał się złotymi zgłoskami w historii kina. „Terminator” jest symbolem gatunku science fiction z lat 80. i jedną z najważniejszych kreacji w karierze Arnolda Schwarzeneggera. Dalsze losy odtwórcy głównej roli są powszechnie znane, ale mało kto wie, jak potoczyła się kariera jego filmowego przeciwnika, czyli Michaela Biehna, portretującego Kyle'a Reese'a.
Po występie w „Terminatorze” Biehn radził sobie bardzo dobrze na przełomie lat 80. i 90. Pojawił się w takich filmach jak „Obcy – decydujące starcie”, „Komando FOKI” czy „Siódmy znak”, gdzie zagrał u boku Demi Moore. W pierwszej dekadzie XXI wieku nie zwalniał tempa i możemy go pamiętać z „Grindhouse: Planet Terror”, „Krwawych wizji” i licznych seriali telewizyjnych. Co ciekawe, Biehn powrócił po latach do cyklu „Obcy”, podkładając głos swojej postaci w grze „Aliens: Colonial Marines” z 2013 roku.
Przez te wszystkie lata aktor zmienił się nie do poznania. Na współczesnych zdjęciach Biehn nie przypomina już Kyle'a Reese'a czy kaprala Hicksa z „Obcych”, co wcale nie przeszkadza mu w zdobywaniu kolejnych ról. Jakiś czas temu Biehn został nawet zaproszony na casting do „Aliens 5” Neila Bloomkampa, jednak po przesłuchaniu reżyser odrzucił jego kandydaturę. - Byłem zaskoczony, bo myślałem, że Bloomkamp chce mnie w tym filmie – mówił później aktor.
Na kolejnych stronach możecie prześledzić najbardziej znane kreacje aktora i zobaczyć, jak Michael Biehn zmienił się na przestrzeni lat.
''Siódmy znak'' (1988)
W październiku minęły 32 lata od premiery filmu Jamesa Camerona, który zapisał się złotymi zgłoskami w historii kina. „Terminator” jest symbolem gatunku science fiction z lat 80. i jedną z najważniejszych kreacji w karierze Arnolda Schwarzeneggera. Dalsze losy odtwórcy głównej roli są powszechnie znane, ale mało kto wie, jak potoczy ła się kariera jego filmowego przeciwnika, czyli Michaela Biehna, portretującego Kyle'a Reese'a.
Po występie w „Terminatorze” Biehn radził sobie bardzo dobrze na przełomie lat 80. i 90. Pojawił się w takich filmach jak „Obcy – decydujące starcie”, „Komando FOKI” czy „Siódmy znak”, gdzie zagrał u boku Demi Moore. W pierwszej dekadzie XXI wieku nie zwalniał tempa i możemy go pamiętać z „Grindhouse: Planet Terror”, „Krwawych wizji” i licznych seriali telewizyjnych. Co ciekawe, Biehn powrócił po latach do cyklu „Obcy”, podkładając głos swojej postaci w grze „Aliens: Colonial Marines” z 2013 roku.
Przez te wszystkie lata aktor zmienił się nie do poznania. Na współczesnych zdjęciach Biehn nie przypomina już Kyle'a Reese'a czy kaprala Hicksa z „Obcych”, co wcale nie przeszkadza mu w zdobywaniu kolejnych ról. Jakiś czas temu Biehn został nawet zaproszony na casting do „Aliens 5” Neila Bloomkampa, jednak po przesłuchaniu reżyser odrzucił jego kandydaturę. - Byłem zaskoczony, bo myślałem, że Bloomkamp chce mnie w tym filmie – mówił później aktor.
Na kolejnych stronach możecie prześledzić najbardziej znane kreacje aktora i zobaczyć, jak Michael Biehn zmienił się na przestrzeni lat.
"Komando FOKI" (1990)
W październiku minęły 32 lata od premiery filmu Jamesa Camerona, który zapisał się złotymi zgłoskami w historii kina. „Terminator” jest symbolem gatunku science fiction z lat 80. i jedną z najważniejszych kreacji w karierze Arnolda Schwarzeneggera. Dalsze losy odtwórcy głównej roli są powszechnie znane, ale mało kto wie, jak potoczyła się kariera jego filmowego przeciwnika, czyli Michaela Biehna, portretującego Kyle'a Reese'a.
Po występie w „Terminatorze” Biehn radził sobie bardzo dobrze na przełomie lat 80. i 90. Pojawił się w takich filmach jak „Obcy – decydujące starcie”, „Komando FOKI” czy „Siódmy znak”, gdzie zagrał u boku Demi Moore. W pierwszej dekadzie XXI wieku nie zwalniał tempa i możemy go pamiętać z „Grindhouse: Planet Terror”, „Krwawych wizji” i licznych seriali telewizyjnych. Co ciekawe, Biehn powrócił po latach do cyklu „Obcy”, podkładając głos swojej postaci w grze „Aliens: Colonial Marines” z 2013 roku.
Przez te wszystkie lata aktor zmienił się nie do poznania. Na współczesnych zdjęciach Biehn nie przypomina już Kyle'a Reese'a czy kaprala Hicksa z „Obcych”, co wcale nie przeszkadza mu w zdobywaniu kolejnych ról. Jakiś czas temu Biehn został nawet zaproszony na casting do „Aliens 5” Neila Bloomkampa, jednak po przesłuchaniu reżyser odrzucił jego kandydaturę. - Byłem zaskoczony, bo myślałem, że Bloomkamp chce mnie w tym filmie – mówił później aktor.
Na kolejnych stronach możecie prześledzić najbardziej znane kreacje aktora i zobaczyć, jak Michael Biehn zmienił się na przestrzeni lat.
"Twierdza" (1996)
W październiku minęły 32 lata od premiery filmu Jamesa Camerona, który zapisał się złotymi zgłoskami w historii kina. „Terminator” jest symbolem gatunku science fiction z lat 80. i jedną z najważniejszych kreacji w karierze Arnolda Schwarzeneggera. Dalsze losy odtwórcy głównej roli są powszechnie znane, ale mało kto wie, jak potoczyła się kariera jego filmowego przeciwnika, czyli Michaela Biehna, portretującego Kyle'a Reese'a.
Po występie w „Terminatorze” Biehn radził sobie bardzo dobrze na przełomie lat 80. i 90. Pojawił się w takich filmach jak „Obcy – decydujące starcie”, „Komando FOKI” czy „Siódmy znak”, gdzie zagrał u boku Demi Moore. W pierwszej dekadzie XXI wieku nie zwalniał tempa i możemy go pamiętać z „Grindhouse: Planet Terror”, „Krwawych wizji” i licznych seriali telewizyjnych. Co ciekawe, Biehn powrócił po latach do cyklu „Obcy”, podkładając głos swojej postaci w grze „Aliens: Colonial Marines” z 2013 roku.
Przez te wszystkie lata aktor zmienił się nie do poznania. Na współczesnych zdjęciach Biehn nie przypomina już Kyle'a Reese'a czy kaprala Hicksa z „Obcych”, co wcale nie przeszkadza mu w zdobywaniu kolejnych ról. Jakiś czas temu Biehn został nawet zaproszony na casting do „Aliens 5” Neila Bloomkampa, jednak po przesłuchaniu reżyser odrzucił jego kandydaturę. - Byłem zaskoczony, bo myślałem, że Bloomkamp chce mnie w tym filmie – mówił później aktor.
Na kolejnych stronach możecie prześledzić najbardziej znane kreacje aktora i zobaczyć, jak Michael Biehn zmienił się na przestrzeni lat.
Michael Biehn w 2003 roku
W październiku minęły 32 lata od premiery filmu Jamesa Camerona, który zapisał się złotymi zgłoskami w historii kina. „Terminator” jest symbolem gatunku science fiction z lat 80. i jedną z najważniejszych kreacji w karierze Arnolda Schwarzeneggera. Dalsze losy odtwórcy głównej roli są powszechnie znane, ale mało kto wie, jak potoczyła się kariera jego filmowego przeciwnika, czyli Michaela Biehna, portretującego Kyle'a Reese'a.
Po występie w „Terminatorze” Biehn radził sobie bardzo dobrze na przełomie lat 80. i 90. Pojawił się w takich filmach jak „Obcy – decydujące starcie”, „Komando FOKI” czy „Siódmy znak”, gdzie zagrał u boku Demi Moore. W pierwszej dekadzie XXI wieku nie zwalniał tempa i możemy go pamiętać z „Grindhouse: Planet Terror”, „Krwawych wizji” i licznych seriali telewizyjnych. Co ciekawe, Biehn powrócił po latach do cyklu „Obcy”, podkładając głos swojej postaci w grze „Aliens: Colonial Marines” z 2013 roku.
Przez te wszystkie lata aktor zmienił się nie do poznania. Na współczesnych zdjęciach Biehn nie przypomina już Kyle'a Reese'a czy kaprala Hicksa z „Obcych”, co wcale nie przeszkadza mu w zdobywaniu kolejnych ról. Jakiś czas temu Biehn został nawet zaproszony na casting do „Aliens 5” Neila Bloomkampa, jednak po przesłuchaniu reżyser odrzucił jego kandydaturę. - Byłem zaskoczony, bo myślałem, że Bloomkamp chce mnie w tym filmie – mówił później aktor.
Na kolejnych stronach możecie prześledzić najbardziej znane kreacje aktora i zobaczyć, jak Michael Biehn zmienił się na przestrzeni lat.
"The Divided" (2011)
W październiku minęły 32 lata od premiery filmu Jamesa Camerona, który zapisał się złotymi zgłoskami w historii kina. „Terminator” jest symbolem gatunku science fiction z lat 80. i jedną z najważniejszych kreacji w karierze Arnolda Schwarzeneggera. Dalsze losy odtwórcy głównej roli są powszechnie znane, ale mało kto wie, jak potoczyła się kariera jego filmowego przeciwnika, czyli Michaela Biehna, portretującego Kyle'a Reese'a.
Po występie w „Terminatorze” Biehn radził sobie bardzo dobrze na przełomie lat 80. i 90. Pojawił się w takich filmach jak „Obcy – decydujące starcie”, „Komando FOKI” czy „Siódmy znak”, gdzie zagrał u boku Demi Moore. W pierwszej dekadzie XXI wieku nie zwalniał tempa i możemy go pamiętać z „Grindhouse: Planet Terror”, „Krwawych wizji” i licznych seriali telewizyjnych. Co ciekawe, Biehn powrócił po latach do cyklu „Obcy”, podkładając głos swojej postaci w grze „Aliens: Colonial Marines” z 2013 roku.
Przez te wszystkie lata aktor zmienił się nie do poznania. Na współczesnych zdjęciach Biehn nie przypomina już Kyle'a Reese'a czy kaprala Hicksa z „Obcych”, co wcale nie przeszkadza mu w zdobywaniu kolejnych ról. Jakiś czas temu Biehn został nawet zaproszony na casting do „Aliens 5” Neila Bloomkampa, jednak po przesłuchaniu reżyser odrzucił jego kandydaturę. - Byłem zaskoczony, bo myślałem, że Bloomkamp chce mnie w tym filmie – mówił później aktor.
Na kolejnych stronach możecie prześledzić najbardziej znane kreacje aktora i zobaczyć, jak Michael Biehn zmienił się na przestrzeni lat.
Tak mógł wyglądać Michael Biehn w "Aliens 5" (rys. Geoffroy Thoorens)
W październiku minęły 32 lata od premiery filmu Jamesa Camerona, który zapisał się złotymi zgłoskami w historii kina. „Terminator” jest symbolem gatunku science fiction z lat 80. i jedną z najważniejszych kreacji w karierze Arnolda Schwarzeneggera. Dalsze losy odtwórcy głównej roli są powszechnie znane, ale mało kto wie, jak potoczyła się kariera jego filmowego przeciwnika, czyli Michaela Biehna, portretującego Kyle'a Reese'a.
Po występie w „Terminatorze” Biehn radził sobie bardzo dobrze na przełomie lat 80. i 90. Pojawił się w takich filmach jak „Obcy – decydujące starcie”, „Komando FOKI” czy „Siódmy znak”, gdzie zagrał u boku Demi Moore. W pierwszej dekadzie XXI wieku nie zwalniał tempa i możemy go pamiętać z „Grindhouse: Planet Terror”, „Krwawych wizji” i licznych seriali telewizyjnych. Co ciekawe, Biehn powrócił po latach do cyklu „Obcy”, podkładając głos swojej postaci w grze „Aliens: Colonial Marines ” z 2013 roku.
Przez te wszystkie lata aktor zmienił się nie do poznania. Na współczesnych zdjęciach Biehn nie przypomina już Kyle'a Reese'a czy kaprala Hicksa z „Obcych”, co wcale nie przeszkadza mu w zdobywaniu kolejnych ról. Jakiś czas temu Biehn został nawet zaproszony na casting do „Aliens 5” Neila Bloomkampa, jednak po przesłuchaniu reżyser odrzucił jego kandydaturę. - Byłem zaskoczony, bo myślałem, że Bloomkamp chce mnie w tym filmie – mówił później aktor.
Na kolejnych stronach możecie prześledzić najbardziej znane kreacje aktora i zobaczyć, jak Michael Biehn zmienił się na przestrzeni lat.
Michael Biehn
W październiku minęły 32 lata od premiery filmu Jamesa Camerona, który zapisał się złotymi zgłoskami w historii kina. „Terminator” jest symbolem gatunku science fiction z lat 80. i jedną z najważniejszych kreacji w karierze Arnolda Schwarzeneggera. Dalsze losy odtwórcy głównej roli są powszechnie znane, ale mało kto wie, jak potoczyła się kariera jego filmowego przeciwnika, czyli Michaela Biehna, portretującego Kyle'a Reese'a.
Po występie w „Terminatorze” Biehn radził sobie bardzo dobrze na przełomie lat 80. i 90. Pojawił się w takich filmach jak „Obcy – decydujące starcie”, „Komando FOKI” czy „Siódmy znak”, gdzie zagrał u boku Demi Moore. W pierwszej dekadzie XXI wieku nie zwalniał tempa i możemy go pamiętać z „Grindhouse: Planet Terror”, „Krwawych wizji” i licznych seriali telewizyjnych. Co ciekawe, Biehn powrócił po latach do cyklu „Obcy”, podkładając głos swojej postaci w grze „Aliens: Colonial Marines” z 2013 roku.
Przez te wszystkie lata aktor zmienił się nie do poznania. Na współczesnych zdjęciach Biehn nie przypomina już Kyle'a Reese'a czy kaprala Hicksa z „Obcych”, co wcale nie przeszkadza mu w zdobywaniu kolejnych ról. Jakiś czas temu Biehn został nawet zaproszony na casting do „Aliens 5” Neila Bloomkampa, jednak po przesłuchaniu reżyser odrzucił jego kandydaturę.* - Byłem zaskoczony, bo myślałem, że Bloomkamp chce mnie w tym filmie* – mówił później aktor.