Michał Żebrowski: w teatrze nie wszyscy za nim przepadają
Między aktorami doszło do konfliktu
Przez kilka lat uchodził za jednego z najpopularniejszych polskich aktorów, bożyszcze kobiet i kinowego amanta – dzięki roli w „Panu Tadeuszu” czy „Ogniem i mieczem” jego nazwisko nie znikało z pierwszych stron gazet.
Przez kilka lat uchodził za jednego z najpopularniejszych polskich aktorów, bożyszcze kobiet i kinowego amanta. Dzięki roli w "Panu Tadeuszu" czy "Ogniem i mieczem" jego nazwisko nie znikało z pierwszych stron gazet.
Ale Michał Żebrowski nie wykorzystał swojej szansy i w pewnym momencie niemal zupełnie zniknął z radarów. Jak wielu jego kolegów po fachu, na jakiś czas wyjechał do Rosji, zainteresowany mnogością rozmaitych propozycji zawodowych, ale wreszcie wrócił do kraju. Tyle że nie na ekrany.
Na planie filmowym – jeśli nie liczyć udziału w popularnym serialu – pojawia się sporadycznie, znacznie bardziej pasjonuje go scena. Aktor spełnił swoje marzenie i założył Teatr 6. piętro. Na stanowisku dyrektora radzi sobie doskonale, choć nie wszyscy za nim przepadają. Jakiś czas temu artysta wdał się w konflikt z Andrzejem Grabowskim. Jako gość programu #dziejesienazywo Żebrowski opowiadał również o swojej roli w przedstawieniu "Wujaszek Wania" (więcej tutaj)
.
Prywatnie aktor wiedzie szczęśliwe życie u boku Aleksandry Adamczyk. Jak kiedyś wyznał,** poznali się, gdy jego przyszła żona miała zaledwie pięć lat.