Trwa ładowanie...

Minionki: Wejście Gru - recenzja Blu-ray od Galapagos

W przypadku tej franczyzy naprawdę możemy mówić o popkulturowym fenomenie. "Minionki: Wejście Gru" to już piąty film z żółtymi głupolami, który świetnie poradził sobie w kinach. Teraz przyszła kolej edycję Blu-ray i DVD.

Minionki: Wejście Gru już na DVD i Blu-ray Minionki: Wejście Gru już na DVD i Blu-ray Źródło: Materiały prasowe
d3200z1
d3200z1

Oczywiście nie są to już tak spektakularne wyniki, jak w przypadku "Minionków" (1,159 mld dol.) czy "Gru, Dru i Minionki" (1 mld dol.), ale 900 mln zielonych wciąż robi wrażenie. Zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę, że każdy kolejny film z cyklu zapoczątkowanego przez "Jak ukraść księżyc" z 2010 r. pod względem scenariusza wypada gorzej od poprzednika. "Minionki: Wejście Gru" jest tego jaskrawym przykładem, bo fabuła trzyma się tu na gumę do żucia i słowo honoru.

Film w reżyserii Kyle'a Baldy został pomyślany jako sequel produkcji z 2015 r., a jednocześnie prequel głównej serii. Gru jest tutaj 12-latkiem marzącym, aby dołączyć do gangu superzłoczyńców. Oczywiście nic nie idzie zgodnie z planem, mały geniusz zła wpada w poważne tarapaty, a jedynym ratunkiem są jego żółci pomagierzy.

Minionki: Wejście Gru - oficjalny zwiastun Blu-ray™ i DVD!

Czego tu nie ma! Imponująca rozmachem scena otwierająca "Minionki: Wejście Gru" to wypisz, wymaluj wielki ukłon w stronę Kina Nowej Przygody. Są tu też aż nazbyt czytelne nawiązania do szalonych produkcji rodem z  Hongkongu, popularnych ekranizacji komiksów, a nawet staromodnego kina drogi. Dodatkowo wszystko zostało tu sążnie podlane hektolitrami absurdalnego slapsticku.

d3200z1

Nie zrozummy się źle. Ogląda się to świetnie, acz scenariusz na pewno nie jest najmocniejszą stroną "Minionki: Wejście Gru". Nie chodzi nawet o mało wyszukaną historię, a po prostu fakt, że film to w zasadzie zbiór dłuższy lub krótszych skeczy połączonych ze sobą mizernym fabularnym spoiwem. Jeśli wam to nie przeszkadza, na pewno będziecie się świetnie bawić. Zwłaszcza że w scenach akcji twórcy wspięli się na wyżyny kreatywności. W połączeniu z pierwszorzędną animacją wygląda to naprawdę imponująco.

Polska edycja Blu-ray "Minionki: Wejście Gru" ukazała się nakładem Galapagos, który od jakiegoś czasu jest wyłącznym dystrybutorem nośników z produkcjami Universala. Oprócz trwającego 90 min filmu na płycie znalazły się dwa krótkie metraże: "Minionki i potwory" oraz "Postmodernistyczny Minionek".

To na pewno miłe uzupełnienie głównego dania (wiadomo, Minionków nigdy dość), jednak polskie wydanie wybebeszono z tony materiałów dodatkowych obecnych choćby w edycji brytyjskiej. Mowa m.in. o kilkunastominutowych tutorialach, dzięki którym dzieci mogą m.in. w prosty sposób nauczyć się rysować swoich ulubionych bohaterów z filmu. Dlatego trochę jednak szkoda, zważywszy, kto jest odbiorcą tego typu produkcji.

d3200z1

Obraz: 1080p HD 16x9 2.39:1, dźwięk: Dolby Atmos TrueHD (angielski), DD 5.1 (polski dubbing) napisy: polskie

Grzegorz Kłos, dziennikarz Wirtualnej Polski

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opowiadamy o skandalicznych wczasach w pensjonacie "Biały Lotos", załamujemy ręce nad zdradą Henry’ego Cavilla oraz wspominamy największych mięśniaków kina akcji lat 80. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3200z1
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3200z1