Najzabawniejszy blockbuster od wiekow. "Strażnicy Galaktyki" już w kinach
"Klejnot popkultury" – pisze o *"Strażnikach Galaktyki" brytyjski The Telegraph. A to ledwie początek serii zachwytów nad najnowszą produkcją Marvela z nietuzinkowym poczuciem humoru, znakomitą muzyką, widowiskowymi efektami specjalnymi, a przede wszystkim świetnie skrojonymi bohaterami.*
„To mądry, a zarazem zabawny film pełen olbrzymich eksplozji i pierwszorzędnych efektów specjalnych” – twierdzi Eric Kohn z indieWIRE. „Perfekcyjny mieszanka akcji, humoru i zjawiskowych efektów specjalnych” – wtóruje mu David Edwards z Daily Mirror.
Krytycy i recenzenci wiele uwagi poświęcili muzyce z lat 70., która stanowi ścieżkę dźwiękową filmu. „Muzyka odgrywa w tej produkcji kluczową rolę. Dzięki umiejętnemu wykorzystaniu takich przebojów jak „I’m Not in Love” 10cc, „Cherry Bomb” The Runaways czy „Moonage Daydream” Davida Bowie, budowane jest napięcie oraz wiele zabawnych zwrotów akcji” – można wyczytać w Hollywood Reporter.
Uwadze recenzentów nie umknęły też znakomite kreacje aktorskie oraz duża dawka poczucia humoru. „Perfekcyjnie odegrane role!” – zachwyca się Variety. „To najzabawniejszy blockbuster od wieków” – można przeczytać na brytyjskim portalu ign.com. „Mądry i samoświadomy humor ratuje galaktykę” – podsumowuje Steve Rose z Guardiana.